Biały Dom obawia się sytuacji, w której Pekin może przekonać resztę świata, że USA nie są zainteresowane rozwiązaniem sytuacji na Ukrainie – podał Bloomberg, powołując się na niewymienionego z nazwiska urzędnika administracji USA.
POLECAMY: Media ujawniły, dlaczego Zełenski nie krytykuje Chin za związki z Rosją
„USA obawiają się, że zostaną zakorkowane w sprawie chińskiej propozycji. Niezależnie od amerykańskich zastrzeżeń, całkowita odmowa mogłaby pozwolić Chinom udowodnić innym krajom zmęczonym wojną i powodowanymi przez nią szkodami gospodarczymi, że Waszyngton nie jest zainteresowany pokojem” – podała publikacja.
Prezydent USA Joe Biden powiedział wcześniej, że proponowany przez Chiny plan uregulowania konfliktu na Ukrainie jest korzystny tylko dla Rosji. Jako „irracjonalny” określił sam pomysł, że Pekin miałby negocjować dla Kijowa zakończenie „całkowicie niesprawiedliwej wojny”. Później rzecznik Białego Domu John Kirby powiedział, że zawieszenie broni właśnie teraz oznaczałoby zabezpieczenie terytorialnych nabytków Rosji i naruszałoby Kartę Narodów Zjednoczonych.
Jednocześnie spotkanie prezydenta Chin Xi Jinpinga z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, zdaniem rozmówcy agencji, wywołało w administracji USA poczucie niepokoju, prowadzące do wątpliwości, czy nie należy dążyć do „szerszego podejścia” do stosunków z oboma krajami.
„Administracja Bidena próbowała od początku (konfliktu) na Ukrainie trzymać Chiny na uboczu, ale wydaje się, że stało się odwrotnie. <…> Chiny znajdują chłonną publiczność dla swoich szerszych wysiłków dyplomatycznych na całym świecie” – zauważa artykuł.
Chińskie władze zaproponowały swój plan pokojowy w lutym. Zawiera on 12 punktów, w tym wezwania do zawieszenia broni, poszanowania uzasadnionych interesów bezpieczeństwa wszystkich państw i rozwiązania kryzysu humanitarnego na Ukrainie. Zdaniem prezydenta Putina wiele punktów chińskiej inicjatywy można przyjąć za podstawę ugody, gdy Zachód i Kijów będą do niej gotowe.