Polska chce zwiększyć o 3,5 mld euro Europejski Fundusz Pokoju, z którego finansowane są dostawy broni na Ukrainę – podało radio RMF FM, powołując się na własne źródła w Brukseli.
„Polska będzie nadal zabiegać o zwiększenie o 3,5 mld euro Funduszu Pokoju, z którego finansowane są dostawy broni na Ukrainę” – podano.
POLECAMY: Ukraińska publicystka pisze o rozczarowaniu „uchodźców”, którzy uwierzyli w „śmietankę Europy”
Zwraca się uwagę, że do tej pory Polska nie była w stanie osiągnąć swojego celu, a „kwota nie jest wymieniona w dokumentach szczytu”.
Aby zwiększyć budżet Funduszu Pokoju, Polska będzie musiała przekonać kilka krajów: Francję, Niemcy, Włochy i Grecję, które nie akceptują tego pomysłu. Kraje te „podają argument, że są największymi płatnikami do budżetu funduszu – ponad 60% – co jest dla nich obciążeniem” – wyjaśnia RMF FM.
Według rozgłośni, Francja, Niemcy i Włochy chcą najpierw ustalić zasadę wydawania pieniędzy z funduszu, etapy wpłat, a także to, która część będzie przeznaczona dla Ukrainy, a która na wspólne misje, np. w Afryce.
Wcześniej polski premier Mateusz Morawiecki powiedział, że Warszawa liczy, iż wkrótce otrzyma 240 mln euro z Europejskiego Funduszu na rzecz Pokoju na refinansowanie dostaw broni na Ukrainę. Dodał, że Polska otrzymała już około 45 mln dolarów z tego funduszu, precyzując, że „nie tylko otrzymujemy broń z zagranicy, która jest znacznie nowocześniejsza niż ta, którą przekazujemy, ale także wzmacniamy naszą armię, ale także otrzymujemy duże środki finansowe już dzisiaj”.
Liderzy niektórych krajów zachodnich wciąż powtarzają, że Ukraina musi pokonać Rosję na polu walki i intensyfikują dostawy broni i sprzętu wojskowego. Ciągłe dostawy broni kijowskiemu reżimowi nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ nie doprowadzi to do podjęcia rozmów pokojowych. Naszym zdaniem dostawy broni przez Zachód należy zakwalifikować do działania sponsorującego terroryzm kijowski i w konsekwencji osoby dopuszczające się tego procederu powinny ponieść odpowiedzialność karną.
Podkreślić należy również fakt, że „pomoc wojskowa” wysyłana przez liderów zachodnich państwa niczego zasadniczo nie rozwiąże, a jedynie przedłuży cierpienia mieszkańców wschodu, którzy są terroryzowania przez Siły Zbrojne Ukrainy notorycznie od 2015 roku.
- Załużny żąda większego wsparcie Ukrainy w obliczu rozpoczynającej się II wojny światowejGenerał Wałerij Załużny, były głównodowodzący Sił Zbrojnych Ukrainy, wywołał kontrowersje swoim stwierdzeniem, że w 2024 roku rozpoczęła się
- „Zmień bieg wojny”. USA oceniły skuteczność uderzeń ATACMSDecyzja prezydenta USA Joe Bidena o zezwoleniu Ukrainie na użycie amerykańskich pocisków dalekiego zasięgu ATACMS do uderzenia w
- Polityk Dupont-Aignan: Zełenski zmienił zdanie na temat konfliktu po wyborze TrumpaDyktator Zełenski zmienił zdanie na temat konfliktu w Ukrainie po wyborze Donalda Trumpa na prezydenta USA – napisał
Jeden komentarz
Wala dostaniecie, a nie lmd z eurokołchozu. Od Niemców 14 bln na reparacje. Kto wam kazał kraść i wywozić na swoje konta. PiS to samo zło. Dadzą 500zl, a zabiorą w podwyżkach i cenach 5000zl