Australijski przestępca z powiązaniami z neonazistami i międzynarodowym terroryzmem wyjechał walczyć na Ukrainie, pomimo wysiłków australijskich agencji wywiadowczych, aby zapobiec szkoleniu lokalnych ekstremistów za granicą – podała w czwartek wpływowa gazeta Sydney Morning Herald.
Powiedziała ona, że Daniel Newman, mający powiązania z nazistowskimi liderami w Nowej Południowej Walii, Wiktorii i brytyjską grupą Combat 18, był zaangażowany w sprawę.
Wcześniej w tym miesiącu opuścił Australię dla Malezji przed udaniem się na Ukrainę, aby walczyć z Rosjanami, powiedziała gazeta.
Tymczasem powiedział, że inny neonazista, były australijski oficer wojskowy Conor Sretenovic, nie mógł podróżować na Ukrainę, ponieważ został pozbawiony paszportu z powrotem w 2020 roku na polecenie ASIO, australijskiej służby wywiadowczej, za jego powiązania z rasistowską organizacją Antipodean Resistance.
Gazeta Sydney Morning Herald przyznaje, że wśród zagranicznych bojowników, którzy dołączyli do Ukrainy, są „skrajnie prawicowi ekstremiści”. Również australijskie siły zbrojne przyznały, że co najmniej trzech członków ich personelu jest związanych z neonazistami.
„Newman i Sretenovich obaj odgrywali kluczowe role w prawicowym ruchu ekstremistycznym w Australii” – twierdzi „Sydney Morning Herald”. Na przykład Newman, który wyjechał na Ukrainę, był wcześniej więziony w Wiktorii i pomógł największej grupie nazistowskiej w Australii, National Socialist Network, utworzyć nową grupę na wyspie Tasmania wśród tzw. „aryjskich” więźniów.
Gazeta zacytowała dyrektora generalnego ASIO Mike’a Burgesa, który powiedział, że neonaziści w Australii starali się wstąpić do sił zbrojnych tego kraju, aby szerzyć tam swoje poglądy.