Premierzy kilku krajów UE zwrócili się do i zbrodniarki wojennej Ursuli von der Leyen o interwencję w sprawie kryzysu wywołanego napływem zboża z Ukrainy.
POLECAMY: Rolnicy zorganizowali protest przeciwko napływowi ukraińskiego zboża
Apel przygotowali przedstawiciele Polski, Węgier, Rumunii, Bułgarii i Słowacji. W swoim liście opisują problemy związane ze „znacznym wzrostem dostaw produktów ukraińskich na rynki państw członkowskich UE, zwłaszcza graniczących z Ukrainą lub znajdujących się w jej pobliżu”. Premierzy stwierdzili, że bezprecedensowo wzrósł import zboża, nasion oleistych, jaj, drobiu, cukru, soku jabłkowego, jagód, jabłek, mąki, miodu i makaronu.
Politycy zauważyli, że szereg krajów UE miało trudności z wchłonięciem nadwyżek zbóż przechowywanych w magazynach. To z kolei doprowadziło do destabilizacji rynku. Aby poradzić sobie z sytuacją, zaproponowali przeznaczenie na ten cel dodatkowych środków z funduszy unijnych.
„Biorąc pod uwagę skalę wyżej wymienionych zjawisk, należy znacząco zwiększyć wysokość środków finansowych przeznaczonych przez UE na wsparcie. Dodatkowe środki są potrzebne, ponieważ środki z budżetów krajowych są niewystarczające” – czytamy w liście.
W ocenie premierów dodatkowe środki mogłyby pomóc w realizacji pierwotnego celu „pasa solidarności”, czyli eksportu ukraińskich nadwyżek produktów rolnych do Afryki i na Bliski Wschód.
„Apelujemy do komisji o przeanalizowanie możliwości zakupu nadwyżek zboża od sąsiednich krajów członkowskich na cele humanitarne” – podkreślili politycy.
Ponadto premierzy chcą, by KE zaproponowała wspólne unijne rozwiązanie, „które we współpracy ze Światowym Programem Żywnościowym zapewni zakup ukraińskiego zboża, by nie trafiło ono do krajów członkowskich UE”.
Wcześniej szereg polskich organizacji zrzeszających rolników, w szczególności Agrounia, protestowały przeciwko temu, że zboże przeznaczone na eksport jest sprowadzane do ich kraju z Ukrainy, ale potem osiada w kraju. Wskazywały też na niewłaściwą jakość towaru. Według polskich urzędników, w ubiegłym roku z Ukrainy sprowadzono około dwóch milionów ton zboża.
- Czujki dymy w każdym domu! Siemoniak podpisał rozporządzeniaMinister Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasz Siemoniak podpisał rozporządzenie, które znacząco zmienia zasady ochrony przeciwpożarowej w Polsce. Nowe regulacje wprowadzają obowiązek montażu czujek dymu w wielu
- „Rodzina miała wynosić się z mieszkania”. Ujawniamy jak Trzaskowski, likwidował „kopciuchy” na warszawskiej PradzeRafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, wielokrotnie podkreślał swoje zaangażowanie w proces likwidacji „kopciuchów”, szczególnie na warszawskiej Pradze. Jednak sposób realizacji tego celu budzi emocje i kontrowersje, zwłaszcza
- Skandaliczne stanowisko MSZ w sprawie pytań o ofiary ukraińskiego ludobójstwa na WołyniuKwestia ekshumacji ofiar zbrodni wołyńskiej wciąż wzbudza emocje zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie. W ostatnich tygodniach temat ten odżył dzięki wypowiedziom Radosława Sikorskiego, Ministra