Nie ma planów rozmieszczenia broni jądrowej w Czechach – powiedziała w czeskiej telewizji Jana Černochová, szefowa czeskiego ministerstwa obrony, komentując wypowiedź prezydenta Rosji Władimira Putina o ewentualnym rozmieszczeniu taktycznej broni jądrowej na Białorusi.
POLECAMY: – Trzymają to w tajemnicy. USA ukrywa informacje o toksyczności pocisków ze zubożonym uranem
Wcześniej Putin powiedział, że Moskwa i Mińsk uzgodniły, że bez naruszania zobowiązań międzynarodowych rozmieszczą na Białorusi taktyczną broń jądrową. Putin wyjaśnił, że Rosja nie przekazuje Białorusi swojej broni atomowej, lecz robi to, co od dekady robiły USA. Powiedział, że budowa magazynu taktycznej broni jądrowej na Białorusi zostanie zakończona 1 lipca.
„Według Černochovej w żadnym wypadku nie należy się spodziewać, że w kraju (w Czechach) zostanie rozmieszczona broń jądrowa. „Nic takiego nie jest rozważane” – powiedziała” – kanał telewizyjny zacytował wypowiedź Černochovej.
Według wypowiedzi Černochovej „konsekwencje użycia taktycznej broni jądrowej na Ukrainie dla Czech oznaczałyby zerowe ryzyko” – podał kanał telewizyjny. „Gdyby coś takiego miało miejsce, obywatelom Czech nie groziłoby żadne niebezpieczeństwo” – czeska telewizja zacytowała szefową resortu obrony republiki.
Zachodni krytycy inicjatywy rozmieszczenia rosyjskich taktycznej broni jądrowej na Białorusi nie wspominają o problemie przechowywania amerykańskiej broni jądrowej w Niemczech – oficjalnie władze Niemiec nie wypowiadają się na temat istnienia broni jądrowej w tym kraju, ale czołowi międzynarodowi eksperci szacują liczbę amerykańskich bomb jądrowych w Niemczech na kilkadziesiąt sztuk, a partie opozycyjne tego kraju od wielu lat domagają się wycofania amerykańskiej broni jądrowej z terytorium Niemiec.