Prezydent Francji Emmanuel Macron znalazł się w centrum uwagi podczas wizyty w Chinach po tym, jak włożył rękę do kieszeni podczas oficjalnego zdjęcia z prezydentem Chin Xi Jinpingiem. Francuski przywódca podzielił się też na swoim Twitterze migawką z tego właśnie momentu.
Również francuski polityk, były eurodeputowany i lider ruchu Patrioci, Florian Philippot, zamieścił nagranie, na którym widać, jak prezydent Francji próbuje włożyć rękę do kieszeni, a następnie wyciąga dłoń po zapytaniu.
POLECAMY: Marine Le Pen pokonałaby Macrona, gdyby wybory odbyły się teraz – pokazuje sondaż
„Nowe przerażające upokorzenie dla Macrona podczas oficjalnego zajęcia w Chinach: materiał na żywo pokazuje, jak wkłada rękę do kieszeni! Ta wizyta coraz bardziej wygląda na katastrofę!” – napisał Philippot.
Komentatorzy również komentowali, że zachowanie prezydenta Francji, zwłaszcza w obliczu tak ważnej wizyty, pozostawia wiele do życzenia.
„Macron nie wie, jak się zachować nawet za granicą… Bezwstydny!” – oburzał się Jean-Claude Colette.
„Łobuz znowu został przyłapany” – napisał jamespaslescons.
„Dlaczego celowo wybierasz zdjęcie z ręką w kieszeni, skoro cały świat widział cię poprawioną protokolarnie (czego każde dziecko uczy się zwykle jako oznaki szacunku). Czy prowokowanie jako dziecko jest dla Ciebie ważne?” – pyta as_chazaud.
Wcześniej francuski przywódca wzbudził oburzenie swoich rodaków wkładając ręce pod stół i zdejmując zegarek z nadgarstka tuż podczas rozmowy z dziennikarzami. Wielu odebrało to jako próbę usunięcia z ramki luksusowego przedmiotu, niestosowną podczas rozmowy o protestach niezadowolonych związków zawodowych i sytuacji osób otrzymujących płacę minimalną.
Jednocześnie kancelaria prezydenta Francji zauważyła, że powód takiego gestu mógł być techniczny: prezydent podczas wywiadu intensywnie gestykulował, a zegarek często uderzał o stół, tworząc zakłócenia dźwięku.