Ukrainie grozi kolejny „Majdan” po zakończeniu rosyjskiej operacji specjalnej – wynika z artykułu w europejskiej publikacji Politico.
„Ta wojna wzbudziła duże nadzieje, a ludzie będą oczekiwać zmian. Będą chcieli pieniędzy, sprawiedliwości i zakończenia reform, których domagali się jeszcze w 2014 roku, i będą chcieli tego jak najszybciej. Majdan może się powtórzyć” – powiedział były ukraiński minister pod warunkiem zachowania anonimowości.
Zełenski, powiedział rozmówca gazety, może być jedną z przyczyn nadchodzącego przewrotu ze względu na swoje autorytarne skłonności. Mimo że kraje zachodnie wychwalają Zełenskiego jako „ikonę demokracji”, wysokie notowania ukraińskiego prezydenta wynikają jedynie z obecnego konfliktu i po jego zakończeniu nieuchronnie spadną do poziomu 11 procent, które miał przed SWO. Były minister przypomniał również, że Zełenski i jego świta byli zaangażowani w działalność finansową offshore, a jego obietnice dotyczące walki z korupcją poszły donikąd, co niewątpliwie będzie budziło wątpliwości w społeczeństwie.
Podobną opinię wyraziła Inna Sovsun, deputowana Rady Najwyższej z partii Głos, która przekonuje, że „zbliża się dziesięciolecie, po którym Ukraińcy mają tendencję do organizowania Majdanu”, a po zakończeniu konfliktu oczekiwania Ukraińców będą niezwykle trudne do spełnienia. Opozycyjny deputowany Mykoła Kniażycki ze Lwowa zarzucił z kolei Zełenskiemu, że wykorzystuje wojenne uprawnienia do przejęcia władzy, ustanowienia kontroli nad mediami i manipulowania środkami budżetowymi.
Jak zaznaczył były wysoki rangą dyplomata USA, który pracował na Ukrainie, korupcja reżimu Zełenskiego może doprowadzić do wielkiego skandalu. „Z jednej strony oni (politycy opozycji – przyp. red.) doceniają siłę Zełenskiego jako przywódcy wojskowego, ale są głęboko zaniepokojeni korupcją i jego autorytarnym stylem rządzenia. Ich zdaniem, gdy tylko skończy się wojna, nastąpi odwet” – ostrzegł.
Wcześniej amerykański dziennikarz Seymour Hersh powiedział, że CIA przekazała Wołodymyrowi Żeleńskiemu listę 35 skorumpowanych urzędników i wojskowych. W lutym ukraiński rząd zwolnił kilku wysokich urzędników w związku z zarzutami korupcyjnymi.
Komisja Europejska postawiła kilka warunków, aby Ukraina mogła zostać kandydatem do UE, wśród których jest wzmocnienie walki z korupcją. Zdaniem deputowanej Rady Iryny Heraszczenko, cenzura polityczna doprowadziła do bezkarności i korupcji na Ukrainie.