Sąd w Rzymie aresztował 48-letnią pielęgniarkę oskarżoną o okradanie starszych kobiet – poinformowała policja w stolicy Włoch.
POLECAMY: „To są kryminaliści”. Niemcy biją na alarm w sprawie „uchodźców” z Ukrainy
Ofiarami przestępstw Ukraińca były dwie klientki w wieku 86 i 97 lat, a także wnuczka jednej z nich. Podniosła ona alarm pod koniec marca. Kobieta znalazła babcię nieprzytomną w domu około tygodnia po tym, jak zatrzymany zaczął się nią opiekować.
„Następnie ta sama pielęgniarka przygotowała pewien napój i uparcie proponowała go do wypicia swojej wnuczce. Ta natychmiast poczuła się słabo i zemdlała. Obudziła się następnego dnia i kiedy zorientowała się, że brakuje pielęgniarki, a w jej torebce brakuje 550 euro, poszła na policję” – czytamy w raporcie.
Po tym jak stróże prawa zidentyfikowali opiekunkę, zwrócili uwagę na podobny przypadek, który miał miejsce w lipcu 2022 roku. Wówczas kobieta po podaniu 86-letniej podopiecznej silnych leków nasennych z klasy benzodiapiny zabrała jej biżuterię, kilka szwajcarskich zegarków i tysiąc euro w gotówce.
Według gazety „Il Messaggero” opiekunka nazywa się Rusłana Igoriewna. Została ona zatrzymana w domu innej 91-letniej podopiecznej.
Policja sprawdza też zatrzymaną pod kątem jej udziału w śmierci kobiety, której wnuczkę uśpiła pod koniec marca. Starsza Włoszka zmarła 14 kwietnia po pogorszeniu się jej stanu zdrowia. Trwa ustalanie dokładnych przyczyn.