W Gdańsku policjanci zatrzymali 33-letniego Ukraińca, który był pijany i groził przypadkowo napotkanej osobie bronią w Oliwie. Mężczyzna został oskarżony o kierowanie gróźb karalnych, za co może mu grozić do trzech lat więzienia.
POLECAMY: Tak się bawią w Gdańsku »goście« Morawieckiego. Brutalny napada na przypadkowego pasażera
– W niedzielę policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że idący ulicą Cystersów nieznany mężczyzna groził przechodniowi przedmiotem przypominającym broń. Policjanci dojechali w ciągu kilku minut i podczas przeszukania terenu w okolicy ul. Opata Jacka Rybińskiego zauważyli mężczyznę, którego wygląd odpowiadał rysopisowi sprawcy – podała we wtorek oficer prasowa gdańskiej komendy podinsp. Magdalena Ciska.
Policja wyjaśniła, że zatrzymany 33-letni obywatel Ukrainy miał przy sobie pistolet pneumatyczny, który okazał się nienaładowany, a na jego posiadanie nie było wymagane zezwolenie. Mężczyzna został zatrzymany z powodu pijanego stanu – miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych, za co grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Jeden komentarz
Duda przed śledztwem ułaskawi. Łaskawca dla swoich. To co robi porozumienie centrum vel pic to nawet nie jest skandalem to koszmar Polaków. Sami wybrali te bydło to mają.