Rzeszowska prokuratura kontynuuje dochodzenie w sprawie importu i handlu ukraińskim zbożem w Polsce. W trakcie postępowania udało się dotychczas zidentyfikować kilkadziesiąt firm, które zajmowały się tym procederem – donosi PAP. Ważne jest podkreślenie, że sprawa jest nadal rozwijająca się, a śledczy podejmują dalsze działania w celu zgromadzenia niezbitych dowodów.
POLECAMY: Kijowski reżim oskarża polskich rolników o utratę 143 mln dolarów
Rzeczniczka rzeszowskiej prokuratury regionalnej, prok. Hanna Biernat-Łożańska, potwierdziła, że śledczy zidentyfikowali „kilkadziesiąt podmiotów, które uczestniczyły w sprowadzaniu zboża na teren Polski oraz takich, które obracały tym towarem”. Na obecnym etapie nie została podana informacja na temat liczby firm, które padły ofiarą oszustwa. Prokuratorzy obecnie badają, które z ustalonych podmiotów spełniają kryteria do uzyskania statusu pokrzywdzonych.
Prokuratorzy świadomie nie ujawniają źródła zgłoszeń w celu ochrony bieżących czynności procesowych oraz w interesie prowadzonego śledztwa. Rzeczniczka prok. Biernat-Łożańska wspomniała również, że „postępowanie dotyczy kilkunastu milionów kilogramów zboża”. Rzeszowscy prokuratorzy oczekują również kolejnych doniesień dotyczących oszustw na szkodę polskich rolników.
Warto przypomnieć, że to Prokuratura Okręgowa w Zamościu jako pierwsza podjęła śledztwo w sprawie zboża technicznego z Ukrainy, które zostało sprzedane jako polskie spożywcze największym producentom mąki w kraju.
POLECAMY: Zełenski zażądał natychmiastowego zniesienia ograniczeń na eksport ukraińskiej żywności
Następnie postępowanie zostało przekazane do Rzeszowa na polecenie prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, który zadecydował o przeniesieniu wszystkich spraw dotyczących tego procederu do tej prokuratury.
W połowie kwietnia Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ogłosił utworzenie specjalnego zespołu śledczego, który ma prowadzić dochodzenie w sprawie oszustw przy imporcie zbóż z Ukrainy.
Aktualnie Prokuratura Regionalna w Rzeszowie prowadzi śledztwo obejmujące siedem wcześniej niezależnych postępowań. Rzeczniczka prokuratury poinformowała, że śledztwo koncentruje się na wykazaniu niekorzystnego wpływu na mienie polskich producentów pasz i artykułów spożywczych poprzez wprowadzanie ich w błąd co do pochodzenia zboża oraz zatajenia informacji o jego importowaniu z Ukrainy jako tzw. zboża technicznego.
Dodatkowo, śledztwo dotyczy także potencjalnych oszustw celnych, w których organy celne zostały wprowadzone w błąd za pomocą sfałszowanych dokumentów.