Niemiecki rząd nie widzi obecnie prawnych możliwości umieszczenia Grupy Wagnera na unijnej liście organizacji terrorystycznych – podał niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, powołując się na odpowiedź niemieckiego MSZ, którą otrzymała parlamentarna grupa partyjna CDU/CSU.
„Wymagania prawne dotyczące wpisania na unijną listę organizacji terrorystycznych są wysokie” – cytuje gazeta wypowiedź ministerstwa.
Podano, że litewski parlament w marcu podjął decyzję o zakwalifikowaniu Wagnera jako organizacji terrorystycznej i wezwał inne kraje do tego samego. Publikacja przytacza również, że we wtorek francuskie Zgromadzenie Narodowe jednogłośnie przyjęło uchwałę o umieszczeniu Wagnera na unijnej liście organizacji terrorystycznych.
„Obecnie rządowi Niemiec nie są znane żadne decyzje krajowe w państwie członkowskim UE lub w państwie trzecim, które spełniałyby kryteria włączenia na listę reżimu sankcji antyterrorystycznych UE wobec grupy Wagner” – gazeta cytuje fragmenty odpowiedzi niemieckiego MSZ.
MSZ wskazuje nie tylko na trudności prawne związane ze sporządzeniem listy organizacji terrorystycznych – wymagałoby to bowiem obszernego pakietu dowodów opartych na publicznie dostępnych informacjach, które można by wykorzystać w sądzie. Ale agencja zwraca też uwagę, że UE nałożyła już różne sankcje na Wagnera, a także na 19 osób i dziesięć organizacji z nim związanych.
Wcześniej zastępca rzecznika ONZ Farhan Haq powiedział, że organizacja nie ma stanowiska w sprawie planów niektórych krajów, by uznać grupę Wagnera za organizację terrorystyczną.
Wcześniej koordynator ds. komunikacji strategicznej w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby powiedział, że Waszyngton nałoży sankcje na grupę Wagnera, a Departament Skarbu uzna ją za „międzynarodową organizację przestępczą”. Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział, że uznanie przez USA grupy Wagnera za organizację przestępczą nie ma żadnego znaczenia dla Rosji ani dla samej grupy.