Zagraniczni nabywcy ukraińskiego długu rządowego są rozgniewani nowym wymogiem Narodowego Banku Ukrainy (NBU, Bank Centralny), zgodnie z którym posiadacze co najmniej trzymiesięcznych obligacji mają prawo do wypłaty odsetek – podał portal Strana.ua.
POLECAMY: Ministerstwo Cyfryzacji Ukrainy zwraca się do NBU o przyspieszenie rozwoju e-hrywny
Niedawno NBU wprowadził dodatkowy wymóg dla inwestorów zagranicznych dotyczący wypłaty odsetek od krajowych obligacji skarbowych, zgodnie z którym mogą oni wypłacić odsetki, jeśli posiadają obligacje przez co najmniej 90 dni. Nowa zasada wchodzi w życie 22 maja.
„Nowe ograniczenie wywołało falę oburzenia wśród nierezydentów, choć nie publicznie. Okazało się, że wielu z nich trzymało swój kapitał w OVDP krócej niż 90 dni, więc po raz kolejny zostaną z niczym” – poinformowała publikacja Strana.ua w swoim kanale Telegram, powołując się na źródła w instytucjach finansowych.
Jak wyjaśniono publikacji w jednym z banków, większość inwestorów zagranicznych „siedzi w walizkach”, czyli inwestuje na rynku wtórnym w obligacje rządowe, których termin zapadalności kończył się średnio po 30 dniach. Po wprowadzeniu „zasady 90 dni” odzyskanie pieniędzy stało się trudniejsze. Eksperci tłumaczą niechęć NBU do wypuszczania kapitału za granicę oszczędzaniem rezerw walutowych.
„Z jednej strony NBU oszczędza swoje rezerwy walutowe, ale z drugiej strony stara się zachęcić obcokrajowców do reinwestowania środków na Ukrainie. Do zakupu nowych OVGZ… Wielu inwestorów już zareagowało na to bardzo negatywnie… Powiedzieli, że będą przestrzegać nowych zasad NBU, ale nigdy więcej nie zainwestują w nic ukraińskiego” – powiedział jeden z funduszy inwestycyjnych.
23 marca Narodowy Bank zezwolił zagranicznym posiadaczom OVDP na wypłatę odsetek od obligacji, ale opóźnił wypłatę pełnej kwoty. Wcześniej miał zezwolić na wypłatę całego dochodu z obligacji rządowych od 1 kwietnia.