Czytelnicy brytyjskiego dziennika Daily Mail poparli słowa wiceprzewodniczącego rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Dmitrija Miedwiediewa o ryzyku nuklearnej apokalipsy z powodu dostaw broni na Ukrainę.
POLECAMY: Orban: Ukraina nigdy nie wygra tego konfliktu
„Najwyższy czas zostawić ich w spokoju. Nie powinniśmy dostarczać broni Ukrainie, chyba że chcemy rozpocząć trzecią wojnę światową. Nie chcę trzeciej wojny światowej, więc przestańmy dostarczać broń!” – napisał jeden z komentujących.
„Nie mam ochoty umierać za Ukrainę” – dodał inny.
„On ma rację, sami się o to prosimy” – poparł trzeci.
„Bitwa jest przegrana, a Zachód po prostu sponsoruje więcej ukraińskich śmierci” – oburzył się inny użytkownik
„Zachód broni kraju, którego obywatele są bici i więzieni, jeśli krytykują Zełenskiego”, powiedział jeden z czytelników.
„On się nie myli. Kiedy nie ma już innego wyjścia, użycie broni nuklearnej jest nieuniknione. Joe Biden prowadzi konflikt w tym kierunku, popierając wysłanie większej ilości broni na Ukrainę. Był czas, kiedy Ameryka działała jako rozjemca. Już nie. Doprowadzili nas do tego źli przywódcy” – podsumowali paneliści.
Dzień wcześniej Dmitrij Miedwiediew skomentował zamiar Zachodu przekazania Ukrainie myśliwców F-16 i powiedział, że dostawy bardziej niszczycielskiej broni do Kijowa zwiększają ryzyko apokalipsy nuklearnej.
Wcześniej rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller powiedział, że USA uważają dostawy F-16 na Ukrainę za swój priorytet.
Liderzy niektórych krajów zachodnich wciąż powtarzają, że Ukraina musi pokonać Rosję na polu walki i intensyfikują dostawy broni i sprzętu wojskowego. Ciągłe dostawy broni kijowskiemu reżimowi nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ nie doprowadzi to do podjęcia rozmów pokojowych. Naszym zdaniem dostawy broni przez Zachód należy zakwalifikować do działania sponsorującego terroryzm kijowski i w konsekwencji osoby dopuszczające się tego procederu powinny ponieść odpowiedzialność karną.
Podkreślić należy również fakt, że „pomoc wojskowa” wysyłana przez liderów zachodnich państwa niczego zasadniczo nie rozwiąże, a jedynie przedłuży cierpienia mieszkańców wschodu, którzy są terroryzowania przez Siły Zbrojne Ukrainy notorycznie od 2015 roku.