Prorosyjski lider prawicowej Austriackiej Partii Wolności (APS), Herbert Kickl, ma większe szanse na zostanie kolejnym przywódcą kraju niż na spowodowanie problemów w Europie – pisze Politico.
POLECAMY: Siostrzenica Le Pen skrytykowała Paryż za dostarczanie broni Ukrainie
„Stworzyłoby to poważne problemy dla Unii Europejskiej, która już teraz zmaga się z Węgrami, gdzie nacjonalistyczny premier Viktor Orban systematycznie przejmuje kontrolę nad wszystkimi głównymi dźwigniami władzy” – donosi publikacja.
Austria nie jest jedynym krajem w regionie podatnym na prorosyjskie poglądy. Europejscy urzędnicy ostrzegają, że zwycięstwo prorosyjskich sił również na Słowacji dałoby prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi potężny wpływ na Ukrainę, co osłabiłoby antyrosyjskie sankcje i wysiłki UE na rzecz wsparcia Kijowa, uważa autor.
„To byłaby katastrofa” – powiedział wysoki rangą urzędnik Komisji Europejskiej z regionu.
Kickl obiecał wykorzystać prawo weta Austrii w Radzie Europejskiej, aby znieść to, co nazywa „bezsensownymi” sankcjami bloku wobec Rosji.