Na spotkaniu w kawiarni, które było częścią cyklu Campus Polska zainicjowanego przez Rafała Trzaskowskiego, nieoczekiwanie pojawił się Michał Dworczyk z PiS. Polityk został serdecznie przywitany przez Sławomira Nitrasa z PO, co zostało uwiecznione przez aparaty reporterów.
„Patrzcie, jaki niespodziewany gość u Rafała Trzaskowskiego” – napisał na Twitterze Tomasz Żółciak z „Dziennika Gazety Prawnej” i wstawił zdjęcie, na którym widać, jak w kawiarni Czytelnik tuż obok Sejmu, gdzie miało miejsce spotkanie z cyklu Campus Polska, pojawił się Michał Dworczyk z Prawa i Sprawiedliwości.
Na fotografii zrobionej w kawiarni, widać, jak Michał Dworczyk z PiS zostaje serdecznie przyjęty przez Sławomira Nitrasa z PO. Panowie poklepują się po plecach i wydaje się, że mają wesołą rozmowę.
Sławomir Nitras, zaskoczony reakcją internautów na zdjęcie i negatywnymi komentarzami, postanowił odpowiedzieć na sytuację. Wyraził swoje zdziwienie i zaznaczył, że spotkanie w kawiarni miało charakter nieformalny, a przywitanie Michała Dworczyka było jedynie gestem uprzejmości i życzliwości. Nitras podkreślił, że mimo politycznych różnic, szanuje innych polityków i jest otwarty na konstruktywny dialog.
„Dzisiaj na spotkaniu Campus Polska z dziennikarzami niespodziewanie pojawił się w Czytelniku pan Dworczyk. W atmosferze ogólnego zdziwienia wytłumaczyłem mu kulturalnie, że spotkanie ma charakter zamknięty. Przepraszam oburzonych, że go nie pobiłem, a tylko grzecznie pożegnałem” – napisał ironicznie na Twitterze.
Stanowisko Nitrasa pokazuje jedynie prawdziwe oblicze tej pisowsko – peowskiej „wojny” która de facto prowadzona jest jedynie przed kamerami.