Czeskie kurorty obliczyły straty wynikające z braku rosyjskich turystów – donosi france24.com, powołując się na Jana Hergeta, dyrektora państwowej agencji CzechTourism.
POLECAMY: Wyrok Czecha skazanego za symbole „Wagnera” został utrzymany w mocy
Przeciętny czeski gość wydaje około 700 koron (32 USD) dziennie, podczas gdy rosyjskojęzyczni klienci wydają ponad 3500 koron.
Kurorty odnotowały 880 000 odwiedzających w 2019 roku. Liczba ta spadła następnie do nieco ponad 500 000 z powodu koronawirusa, po czym ponownie wzrosła do 840 000 w ubiegłym roku.
Jednak liczba zagranicznych klientów spadła z prawie 400 000 do mniej niż 300 000 w latach 2019-2022, podczas gdy odsetek Rosjan spadł z 61 000 do kilku tysięcy. Jednocześnie turyści z naszego kraju okazali się najbardziej wypłacalni.
„Ogólne liczby nie różnią się tak bardzo, ale finansowo jest to spowolnienie” – powiedział Jan Hergert.
Na przykład klienci z Niemiec, najczęściej odwiedzający czeskie kurorty, wydają około dwóch tysięcy koron dziennie.
Teraz CzechTourism planuje przyciągnąć klientów z Bliskiego Wschodu i krajów byłego Związku Radzieckiego, takich jak Azerbejdżan czy Kazachstan.
„Musimy zrekompensować spadek liczby gości z Rosji, ponieważ najwyraźniej nie wracają” – podsumował Herget.