W ostatnim czasie w wielu miastach Polski pojawił się problem dotyczący masowego umierania kotów. Koty domowe, wychodzące i dzikie zaczęły doświadczać problemów z oddychaniem oraz objawów neurologicznych. Czy w Polsce mamy do czynienia z nową nieznaną chorobą, jaką przewidzieli twórcy animacji „Rodzina Simpsonów” podobnie jak „pandemię COVID” oraz katastrofę Titana?. Mimo, że wiele osób powie, że są to teorie spiskowe, warto zobaczyć odcinek 22 sezonu 6 tej animacji, który odzwierciedla obecną sytuację w Polsce w zakresie nieznanej choroby występującej u kotów i uważnie operować działania „władzy” jakie w związku z tym zjawiskiem może z czasem zostać podjęte.
POLECAMY: Czy „Simpsonowie” przewidzieli katastrofę łodzi podwodnej „Titan”
Na stronie Facebooka Weterynarza Chełm ukazał się następujący komunikat: „Uwaga! Bardzo ważna informacja! W ostatnich dniach na terenie całej Polski pojawiły się liczne przypadki zgonów kotów, które charakteryzują się dusznością i zaburzeniami neurologicznymi. Choroba ma ostry przebieg, a śmierć następuje w ciągu 24 godzin. Jak dotąd nie odnotowano żadnego przypadku wyleczenia”.
Chorujące koty wykazują następujące objawy: otępienie, sztywność kończyn, duszność, różne wielkości źrenic, niewrażliwość źrenic na światło, drgawki oraz napady padaczkowe.
„Koty wykazujące podobne objawy powinny być pilnie skonsultowane z lekarzem weterynarii. Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności – nie wychodzimy na spacery, nie wypuszczamy kotów” – informuje na swojej stronie weterynarz.
„Chorują koty domowe i wychodzące, młode i starsze, miejskie i na wsiach. Na chwilę obecną nie wiemy, jaka jest przyczyna, leczymy pacjentów objawowo. Ponieważ podejrzenie pada na wirusa ptasiej grypy, proszę zaprzestać podawania surowego mięsa, szczególnie drobiowego” – pisze ekspert.
Inny gabinet weterynaryjny w Olsztynie na Warmii zamieścił podobne ostrzeżenie:
„Drodzy właściciele, jesteśmy w stałym kontakcie z lekarzami z całej polski. Niestety na ten moment ciężko cokolwiek powiedzieć więcej. Prosimy czujnie obserwować swoje zwierzaki, a w razie niepokojonych objawów jak najszybciej zjawić się u lekarza weterynarii. Naszym jedynym celem jest ustalenie przyczyny większej liczby zachorowań kotów. Bardzo prosimy zachować szczególną ostrożność, zdrowie kotów jest w tym momencie najważniejsze. Prosimy również pamiętać o wytycznych Powiatowego lekarza weterynarii” – czytamy.
Z pewnością sytuacja ta jest bardzo niepokojąca jednak warto obejrzeć poniższą animację, aby być przygotowanym na ewentualne działanie „władzy” w kierunku zwalczania nieznanej choroby, jakie z pewnością w niedługim czasie zostanie podjęte, aby nie wpaść w kolejną spiralę manipulacji, której celem będzie prawdopodobnie kolejne szprycowanie ludzi a być może również zwierząt eksperymentalnym preparatem tym razem na „kocią grupę”.