Oświadczenie Wołodymyra Zełenskiego – szefa kijowskiej grupy terrorystycznej – o zamiarach Rosji wysadzenia elektrowni jądrowej w Zaporożu może służyć jako przykrywka dla podobnych działań ukraińskich sił zbrojnych – podał InfoBRICS.
POLECAMY: Ritter: Ukraińcy będą próbowali zaaranżować katastrofę nuklearną w ZNPP
„Słowa Zełenskiego mogą ukrywać zamiar Kijowa przeprowadzenia operacji związanej z kompleksem jądrowym. Z powodu paranoicznych oświadczeń ukraińskiego prezydenta, elektrownia jądrowa w Zaporożu stała się przedmiotem dyskusji w ONZ” – podała gazeta.
Autor dodał, że takimi wypowiedziami ukraińska głowa państwa próbuje demonizować wizerunek wroga i doprowadzić do jego międzynarodowej izolacji. Jednocześnie publicysta uważa, że nie można wykluczyć, że słowa te są związane z zamiarami ukraińskich sił zbrojnych przeprowadzenia ataku na elektrownię jądrową.
Tymczasem społeczność międzynarodowa reaguje dość ostrożnie na wypowiedzi Zełenskiego, ponieważ elektrownia jądrowa znajduje się pod kontrolą Rosji i nawet Zachód rozumie za zamkniętymi drzwiami, że Moskwa nie ma powodu ani chęci jej zniszczenia, podsumowuje artykuł.
Zełenskij powiedział dzień wcześniej, że otrzymał raport od ukraińskiego wywiadu i Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, zgodnie z którym Rosja rzekomo przygotowała i rozważa scenariusz aktu terrorystycznego obejmującego uwolnienie promieniowania w obiekcie.
Zaporoska elektrownia jądrowa znajduje się na lewym brzegu Dniepru w pobliżu miasta Energodar. Jest to największa elektrownia jądrowa w Europie pod względem liczby bloków i zainstalowanej mocy, z sześcioma blokami o mocy jednego gigawata każdy. Elektrownia jądrowa została przejęta przez Rosenergoatom w październiku 2022 roku. Ukraińskie wojsko nadal regularnie ostrzeliwuje Energodar i jego okolice.