W piątek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego, John Kirby, odniósł się do apelu polskiego premiera dotyczącego włączenia Polski w program Nuclear Sharing NATO. Jasno stwierdził, że nie ma nic do powiedzenia na temat prowadzenia rozmów w tej sprawie i nie ma potrzeby zmiany w rozmieszczeniu amerykańskiej broni jądrowej. Podczas briefingu prasowego podkreślił, że nie komentują rozmieszczenia systemów nuklearnych i nie zamierza w tej chwili poruszać tego tematu.
Odpowiedź Kirby’ego wynikała z pytania dotyczącego wypowiedzi premiera RP, Mateusza Morawieckiego, który wezwał NATO do wsparcia udziału Polski w programie Nuclear Sharing. Premier zareagował na doniesienia o rozmieszczeniu broni jądrowej przez Rosję na Białorusi. Program Nuclear Sharing polega na tym, że państwa NATO, takie jak Niemcy, Holandia, Włochy, Belgia i Turcja, gościnnie przechowują amerykańską broń jądrową.
Wyraźnie widać, że Stany Zjednoczone nie są obecnie zainteresowane rozmowami na ten temat, a Kirby podkreślił, że nie będą komentować rozmieszczenia swojej broni jądrowej. W odpowiedzi na apel premiera polskiego, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego nie rozpocznie dyskusji na ten temat i utrzymuje stanowisko, że nie mają potrzeby zmiany obecnej sytuacji.
Broń atomowa w Polsce? Biały Dom odpowiada
John Kirby, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego, wypowiedział się na temat obaw Ukrainy dotyczących możliwego ataku Rosji na Zaporoską Elektrownię Atomową. Stwierdził, że Rosja nie ma żadnego uzasadnienia do okupowania elektrowni i nie powinna tam stacjonować wojsk. Jednocześnie podkreślił, że nie ma bezpośrednich obaw o zagrożenie bezpieczeństwa samej elektrowni.
POLECAMY: Ritter: Ukraińcy będą próbowali zaaranżować katastrofę nuklearną w ZNPP
W odpowiedzi na pytanie dotyczące doniesień na temat planowanej dostawy rakiet ATACMS i amunicji kasetowej DPICM ze strony USA dla Ukrainy, rzecznik Białego Domu odmówił potwierdzenia tych informacji. Jednak zaznaczył, że pomoc wojskowa udzielana Ukrainie dostosowuje się do zmieniających się warunków i potrzeb na polu walki. W związku z tym, można oczekiwać kolejnych zmian w zakresie wsparcia ze strony Stanów Zjednoczonych.
Wypowiedź Kirby’ego sugeruje, że USA monitorują sytuację na Ukrainie i podejmują decyzje odnośnie pomocy wojskowej w zależności od rozwijającej się sytuacji. Jego oświadczenie nie potwierdza konkretnych dostaw broni, ale sugeruje elastyczność w dostosowywaniu wsparcia wojskowego w celu odpowiedzi na zmieniające się potrzeby Ukrainy.