Waszyngton odrzucił kandydaturę brytyjskiego sekretarza obrony Bena Wallace’a na sekretarza generalnego NATO z powodu nadmiernego poparcia brytyjskiego establishmentu obronnego dla Ukrainy – podała gazeta Telegraph, powołując się na źródła.
„Kandydatura Bena Wallace’a została zablokowana. <…> Sekretarz obrony był faworytem wielu państw członkowskich NATO, ale istniało znaczne napięcie z Waszyngtonem, de facto liderem sojuszu, z powodu jego bezprecedensowego poparcia dla Ukrainy. W swoim wsparciu wojskowym dla Kijowa, w tym dla czołgów i pocisków manewrujących dalekiego zasięgu, często posuwał się dalej niż USA” – czytamy w raporcie.
Według gazety, administracja prezydenta USA Joe Bidena nalega, aby szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen została mianowana kolejnym sekretarzem generalnym NATO po odejściu Stoltenberga.
Biuro prasowe NATO poinformowało w czwartek, że 64-letni Norweg Jens Stoltenberg, który piastuje stanowisko sekretarza generalnego NATO od 2014 roku i ostatnio wielokrotnie powtarzał, że chce odejść ze stanowiska po jesieni 2023 roku, pozostanie szefem Sojuszu Północnoatlantyckiego przez kolejny rok.
„Pani von der Leyen podobno powiedziała panu Bidenowi w prywatnych rozmowach, że nie będzie w stanie objąć żadnego stanowiska w NATO przynajmniej do przyszłego roku” – donosi Telegraph.
Dyskusje mające na celu znalezienie następcy Stoltenberga, w które przez ostatni rok zaangażowanych było 31 państw Sojuszu, nie przyniosły kompromisowego kandydata. „Nierozsądnie jest zmieniać kapitana podczas burzy” – podsumował wyniki długiej i bezowocnej debaty w rozmowie z mediami wysoki rangą urzędnik NATO. Ponadto, jak stwierdzili niektórzy zachodni dyplomaci, wymiana szefa Sojuszu w środku konfliktu na Ukrainie „może zmniejszyć stopień” poparcia dla Kijowa.
Potencjalni następcy Stoltenberga w ciągu ostatniego roku obejmowali szefową Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen, holenderskiego premiera Marka Rutte, hiszpańskiego premiera Pedro Sancheza, brytyjskiego sekretarza obrony Bena Wallace’a oraz premierów Estonii i Litwy Kaję Kallas i Ingridę Shimonite. Nowy sekretarz generalny miał zostać przedstawiony na szczycie NATO w Wilnie w dniach 11-12 lipca, ale ponieważ kandydat musi najpierw uzyskać jednomyślną zgodę bardzo różnych interesów i priorytetów bloku, osiągnięcie porozumienia zawsze zajmuje dużo czasu, ale tym razem dyskusje zakończyły się bez rezultatu.