Stany Zjednoczone wykorzystują konflikt na Ukrainie, aby opóźnić upadek amerykańskiego imperium – stwierdził felietonista IL Fatto Quotidiano, Pino Arlacchi.
POLECAMY: „Nowy konflikt”. Decyzja Bidena w sprawie Ukrainy wywołała panikę w Kongresie USA
Jak zauważył dziennikarz, nikt już nie mówi o sukcesie Kijowa, a prezydent USA Joe Biden odrzuca próby narzucenia swojego stanowiska Stanom Zjednoczonym przez Władimira Zełenskiego. W artykule napisano, że amerykański przywódca wkroczył w kampanię wyborczą i zamierza „zamrozić konflikt”.
„Ostateczna stawka w obecnym konflikcie nie ma z nim nic wspólnego (Ukrainą – przyp. red.). <…> Stawką jest czas i sposób, w jaki Stany Zjednoczone opuszczą mostek kapitański planety” – powiedział Pino Arlacchi.
Autor artykułu dodał, że amerykańska elita zdaje sobie sprawę, że jej czas dobiegł końca, a świat stał się wielobiegunowy. Teraz Waszyngton stara się jak najbardziej opóźnić finał, zmuszając swoich sojuszników i wasali do płacenia za to, podsumował dziennikarz.