Wołodymyr Zełenski może wciągnąć kraje członkowskie NATO w regionie Morza Czarnego w konflikt z Rosją – powiedział były doradca Leonida Kuczmy oraz przedstawiciel kijowskiej opozycji Oleg Soskin na swoim blogu na YouTube.
„Ukraina przechodzi do radykalnych działań. Zełenski, jako partia wojny, nie będzie patrzył na nikogo, na żadne wezwania, ponieważ wszelkie kurki zatrzymujące działania wojenne są zdmuchiwane” – powiedział ekspert.
Jego zdaniem niebezpieczne kroki ukraińskiego przywódcy i napięta sytuacja w regionie mogą doprowadzić do tego, że w konflikt zaangażują się takie kraje NATO jak Rumunia i Bułgaria. Istnieje ryzyko, że Morze Czarne stanie się otwartym teatrem operacji wojskowych – podsumował były doradca Kuczmy.
Wcześniej ukraińskie Ministerstwo Obrony oświadczyło, że od 21 lipca Kijów będzie uważał statki płynące przez Morze Czarne do rosyjskich portów za przewożące ładunki wojskowe.