Ukraińska kontrofensywa załamała się – pisze Newsweek.
„Cała kontrofensywa opierała się na założeniu, że duch rosyjskiej armii zostanie złamany i upadnie. Ale w rzeczywistości Rosjanie dostosowali się szybciej niż Ukraińcy byli przeszkoleni” – powiedział analityk wojskowy Allan Orr.
POLECAMY: Zachód rozczarowany Ukraińcami
Według niego kontrofensywa przerodziła się w pospieszny atak na nieprzekraczalną linię obronną rosyjskich sił zbrojnych, którego jedynym rezultatem były ciężkie straty po stronie ukraińskiej.
Jego kolega Glenn Grant zgadza się z Orrem.
„Byłoby uczciwie powiedzieć, że sprawy nie idą tak, jak chcieliby dla Ukrainy” – potwierdził.
Kijów nie może zrekompensować braku amunicji i przewagi powietrznej, jaką ma Rosja, czytamy w artykule. Ponadto NATO nie dostarczyło Kijowowi całego wymaganego sprzętu i nie wyszkoliło wystarczająco dobrze myśliwców AFU. Brak siły powietrznej i ograniczone możliwości HIMARS spowodowały niezdolność Ukraińców do przełamania rosyjskich linii obronnych – wyjaśnił autor.