Komendant Główny Straży Granicznej, generał dywizji Tomasz Praga, złożył oficjalny wniosek do Ministerstwa Obrony Narodowej (MON) o przesunięcie dodatkowego tysiąca żołnierzy na granicę polsko-białoruską. Informację tę ogłosił Maciej Wąsik, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, podczas konferencji prasowej z udziałem szefa Straży Granicznej.
POLECAMY: Stan wyjątkowy w Polsce? Wiele na to wskazuje, że PiS do tego dąży
W czasie konferencji, wiceminister MSWiA podkreślił, że cały proces nielegalnej migracji jest zorganizowany przez białoruskie służby pogranicza. Wskazał, że udział tych służb jest nieodzowny w przypadku przekraczania granicy.
Wąsik wyjaśnił, że na granicy z Białorusią wzrasta agresja wobec polskich funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz polskich żołnierzy. Przytaczał przypadki ataków na polskie patrole, w tym incydent, w którym przedmiot wystrzelony z białoruskiej strony uszkodził szybę w pojeździe Straży Granicznej. Podkreślił również, że białoruskie służby celowo uszkadzają infrastrukturę na granicy, aby ułatwić migrantom nielegalne przekroczenie granicy.
W związku z narastającym zagrożeniem, wiceminister Wąsik podkreślił potrzebę wzmocnienia sił na granicy. Generał dywizji Tomasz Praga wystąpił oficjalnie do MON o przeniesienie kolejnego tysiąca żołnierzy na granicę polsko-białoruską. O tych wydarzeniach poinformował Maciej Wąsik, wiceszef MSWiA.