Siły obrony powietrznej zestrzeliły dwa pociski rakietowe w pobliżu Cieśniny Kerczeńskiej – poinformowała szef Krymu Siergiej Aksjonow na swoim kanale Telegram. W wyniku ataku most krymski nie został uszkodzony, dodał szef regionu.
Komentując atak na krymski most, rosyjskie ministerstwo obrony stwierdziło, że ukraińskie wojsko podjęło próbę „ataku terrorystycznego” za pomocą pocisku przeciwlotniczego S-200 „przekształconego w wariant uderzeniowy”. Ministerstwo obrony dodało, że siły obrony powietrznej wykryły i przechwyciły pocisk na czas i nie było żadnych szkód ani ofiar.
Kilka minut przed pojawieniem się wiadomości Aksjonowa o ataku, krymskie kanały telewizyjne opublikowały filmy i zdjęcia pokazujące ślady systemów obrony powietrznej i dym w rejonie mostu krymskiego. Ruch transportu samochodowego na moście jest tymczasowo zablokowany – poinformował o 12:36 czasu moskiewskiego kanał telegramowy relacjonujący sytuację na drogach prowadzących do mostu. Mash pisze, że ruch jest wstrzymany w obu kierunkach z powodu zagrożenia drugim atakiem.
Doradca szefa Krymu Oleg Kryuchkow powiedział, że przyczyną pojawienia się słupów dymu w rejonie mostu jest zasłona dymna postawiona przez „służby specjalne”. Urzędnik podkreślił, że ruch na moście zostanie wznowiony w najbliższym czasie.
Według Mash, systemy obrony przeciwlotniczej w pobliżu krymskiego mostu zadziałały „co najmniej cztery razy„. Kanał Telegram twierdzi, że jeden z pocisków wleciał w punkt kontroli pojazdów.
Po pojawieniu się wiadomości o dymie w pobliżu mostu krymskiego, szef kancelarii prezydenta Ukrainy Andrij Jermak opublikował na swoim kanale Telegram piosenkę „Yellow Submarine”.
Wcześniej rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że w nocy 12 sierpnia rosyjskie wojsko odparło ataki 20 ukraińskich dronów na Krymie. Ministerstwo podało, że 14 dronów zostało zniszczonych przez siły obrony powietrznej, a kolejne sześć zostało stłumionych przez wojnę elektroniczną. Nie było ofiar ani uszkodzeń.