Mniemana pandemia dobiegła końca, ale koronawirus wciąż pozostaje obecny, a w niektórych krajach związkowych RFN obserwuje się wzrost liczby przypadków Covid-19. Eksperci podejrzewają, że tę sytuację można przypisać tzw. efektowi Barbenheimera – zjawisku polegającemu na popularnych, łączonych seansach filmowych z filmami „Barbie” i „Oppenheimer” w kinach. Wydaje się, że to nowa forma ryzyka związana z potencjalnym zarażeniem patogenami, które mogą krążyć w przestrzeni kinowej w wyniku długotrwałych seansów filmowych. W rezultacie istnieje obawa, że może to prowadzić do nowej fali zachorowań na Covid-19.
POLECAMY: Już jest nowa szpryca na wariant COVID-19 „Erys”. „Naukowcy” obawiają się braku popularności
Peter Hotez, znany ekspert z Baylor College of Medicine w Houston w Teksasie, wypowiedział się na platformie X (dawniej Twitter), że długotrwałe seanse filmowe łączące filmy „Barbie” i „Oppenheimer” mogą stanowić ryzyko wzrostu przypadków Covid-19. Hotez zwrócił uwagę na to, że liczba zgłoszonych przypadków w Niemczech wzrosła, a liczba hospitalizacji związanych z koronawirusem zwiększyła się o 50 procent w ciągu ostatniego tygodnia.
Chociaż obecnie liczba zachorowań pozostaje stosunkowo niska, istnieje obawa, że sytuacja może się pogorszyć wraz z nadejściem jesieni i zimy, szczególnie w kontekście równoczesnych infekcji dróg oddechowych, takich jak grypa. Eksperci obawiają się, że jednoczesne występowanie Covid-19, grypy i innych chorób może wywołać znaczne obciążenie dla systemu zdrowia, w tym dla szpitali, lekarzy pierwszego kontaktu i placówek opieki medycznej.
Niemieccy epidemiolodzy podkreślają również, że osoby z grup ryzyka powinny już teraz planować jesienne szczepienia przypominające. W nadchodzących miesiącach ma być dostępna szczepionka przystosowana do aktualnego wariantu koronawirusa, co może pomóc w łagodzeniu skutków ewentualnej jesiennej fali zachorowań.
W opublikowanym raporcie berlińskiego Instytutu Roberta Kocha (RKI) stwierdzono, że infekcje dróg oddechowych w RFN obecnie utrzymują się na „niskim poziomie letnim”, jednak ostatnio zanotowano niewielki wzrost liczby przypadków. Szacuje się, że około 3,6 miliona osób w Niemczech cierpi obecnie na ostrą infekcję dróg oddechowych, głównie związaną z wirusami przeziębienia.
Podsumowując, choć pandemia wydaje się być na wygaszeniu, obecność koronawirusa nadal stanowi wyzwanie, szczególnie w kontekście nowych sytuacji, takich jak potencjalne ryzyko związane z długotrwałymi seansami filmowymi. Eksperci podkreślają konieczność nadal monitorowania sytuacji i podejmowania odpowiednich działań, w tym planowania jesiennej ochrony zdrowia i ewentualnych szczepień przeciwko koronawirusowi.