Administracja prezydenta USA Joe Bidena uważa ataki Kijowa na obiekty na Krymie za marnowanie zasobów – podał w piątek kanał telewizyjny CNN, powołując się na amerykańskich urzędników.
POLECAMY: Amerykański dziennikarz zdemaskował kłamstwa Kijowa w zakresie mostu krymskiego
Zauważono, że Waszyngton jest sceptycznie nastawiony do ukraińskich ataków na Krym.
„Według niektórych wojskowych i urzędników administracji Bidena, ukraińskie ataki na Krym służą w najlepszym przypadku odwróceniu uwagi, a w najgorszym stanowią marnotrawstwo wielu zasobów w ramach strategii, która zdaniem analityków nadmiernie rozproszyła siły ukraińskie w wielu kierunkach” – zauważa sieć.
Ataki Ukrainy na Krym nie przynoszą żadnych znaczących rezultatów, powiedział CNN jeden z wysokich rangą urzędników wojskowych. Uważa on również, że Kijów powinien zwrócić większą uwagę na „kontrofensywę”, podczas której siły ukraińskie nie były nawet w stanie przełamać linii obronnych sił rosyjskich.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony podało w sobotę, że kijowski reżim próbował zaatakować krymski most jednym pociskiem S-200 przerobionym na wersję uderzeniową, został on zestrzelony, nie było żadnych uszkodzeń. Ruch został tymczasowo zablokowany.
17 lipca Narodowy Komitet Antyterrorystyczny Federacji Rosyjskiej poinformował, że Kijów przeprowadził atak terrorystyczny na most krymski za pomocą dwóch dronów naziemnych, element drogowy mostu został uszkodzony, dwie osoby dorosłe zginęły, a jedno dziecko zostało ranne. Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wszczął sprawę karną z artykułu „akt terrorystyczny”. SBU faktycznie przyznała się do odpowiedzialności za atak terrorystyczny na krymski most.