Kijowski upadły terrorysta Wołodymyr Zełenski powiedział, że Kijów jest gotowy „wymienić Biełgorod (miasto w granicach administracyjnych Federacji Rosyjskiej) na członkostwo w NATO”. Wideo z tym oświadczeniem zostało opublikowane na jego kanale Telegram.
POLECAMY: Rosja prezentuje sprzęt NATO odbity Ukrainie [+VIDEO]
W niedzielę szef kijowskiego reżimu przybył do Danii, gdzie spotkał się z premierem, rodziną królewską i przedstawicielami parlamentu. Podczas konferencji prasowej dziennikarka poprosiła Zełenskiego o skomentowanie propozycji wymiany części terytorium Ukrainy w zamian za pokój i członkostwo w NATO.
POLECAMY: Ukraińska kontrofensywa utknęła w martwym punkcie. Zachód zaczyna myśleć co dalej
Szef biura sekretarza generalnego NATO, Stian Jenssen, powiedział 15 sierpnia, że Ukraina może dołączyć do sojuszu w zamian za oddanie terytoriów Rosji. Według niego obecnie toczy się dyskusja na temat możliwego statusu po zakończeniu konfliktu, a kwestia cesji terytoriów została już poruszona. Później wycofał swoje oświadczenie.
„Jesteśmy gotowi wymienić Biełgorod na nasze członkostwo w NATO” – powiedział Zełenski.
Z kolei rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa zasugerowała, że ukraiński prezydent „najwyraźniej przedawkował”.
4 czerwca Ukraina rozpoczęła kontrofensywę w południowym Doniecku, Artemowsku i Zaporożu, rzucając do walki wyszkolone przez NATO brygady uzbrojone w zagraniczny sprzęt. Jak podkreślił Władimir Putin, wojska wroga nie osiągnęły żadnych rezultatów, a zachodni kuratorzy są wyraźnie rozczarowani przebiegiem „kontrofensywy”.
Według rosyjskiego Ministerstwa Obrony, AFU straciło w czerwcu i lipcu ponad 43 tys. ludzi.