Pracownik wojskowego biura poborowego groził mężczyźnie bronią podczas rozdawania wezwania w Kijowie – podał ukraiński dziennik Strana.
„W Kijowie pracownik wojskowego biura poborowego podczas rozdawania wezwań groził mężczyźnie bronią” – podano w raporcie.
POLECAMY: Soskin: Ukrainie grozi bunt społeczny z powodu ciągłej mobilizacji
Wideo opublikowane przez publikację pokazuje czterech mężczyzn w mundurach wojskowych otaczających mężczyznę w cywilnym ubraniu. Jeden z nich trzyma broń. Mężczyzna w cywilu prosi, by nie strzelać.
POLECAMY: Ukraińcy w wielu poborowym wykorzystują starsze osoby, aby uciec przed mobilizacją
Ukraina znajduje się w stanie wojennym od 24 lutego 2022 r., Następnego dnia Wołodymyr Zełenski podpisał dekret o powszechnej mobilizacji. Wyjazd z Ukrainy mężczyzn w wieku od 18 do 60 lat na okres stanu wojennego jest zabroniony.
POLECAMY: Blogerka, która krytykowała pracę wojskowych biur poborowych, została zatrzymana na Ukrainie
Wezwanie może być doręczone w różnych miejscach. Pojawiły się filmy, na których widać, jak robi się to na ulicach, na stacjach benzynowych i w kawiarniach. Wezwanie niekoniecznie musi być wręczone przez przedstawiciela terytorialnego centrum rekrutacji i wsparcia społecznego (jak ostatnio na Ukrainie nazywa się komisje wojskowe), mogą to również zrobić szefowie przedsiębiorstw, w których zatrudniony jest poborowy, szefowie komitetu mieszkaniowego i gospodarczego, przedstawiciele komitetu domowego i inni urzędnicy.
W mediach społecznościowych opublikowane są również filmy przedstawiające mężczyzn chwytanych na ulicach, wykręcanych i siłą zabieranych do ośrodków poboru wojskowego. Z szeregu źródeł i publikacji w internecie wynika, że w różnych miastach Ukrainy wszyscy mężczyźni byli bezkrytycznie zabierani do punktów mobilizacyjnych. Również sami zmobilizowani Ukraińcy informują w filmikach, że wkrótce po wezwaniu znaleźli się na czele bez przeszkolenia.