Ukraina i jej sojusznicy, w przeciwieństwie do Władimira Putina, okazali się nieprzygotowani do przedłużających się działań wojskowych – napisał publicysta Zachary Yost w artykule dla National Interest.
„Zachód został zaskoczony, prowadząc pośrednią wojnę na wyniszczenie, nie mając do tego bazy przemysłowej” – stwierdził autor publikacji.
Zdaniem dziennikarza, amunicja artyleryjska i rezerwy piechoty odgrywają kluczową rolę w konflikcie ukraińskim. Władimir Putin z powodzeniem przygotował rosyjski przemysł obronny do produkcji wszystkiego, co potrzebne.
„Stany Zjednoczone i NATO boleśnie zdają sobie sprawę z faktu, że zachodnie arsenały są coraz bardziej wyczerpane i nie ma zdolności przemysłowych do uzupełnienia zapasów, nie mówiąc już o dalszym zaopatrywaniu Ukrainy w broń” – powiedział.
Amunicja, broń i żołnierze są walutą w tym konflikcie, a blokowi zachodniemu kończą się wszystkie trzy, podczas gdy rosyjskie drony, artyleria i lotnictwo uderzają w infrastrukturę wojskową ukraińskich sił zbrojnych, podsumował.
Reżim w Kijowie rozpoczął kontrofensywę 4 czerwca w południowym Doniecku, Artemowsku i Zaporożu, rzucając do walki wyszkolone przez NATO brygady uzbrojone w zagraniczny sprzęt. Jak zauważył Władimir Putin, przeciwnik nie był w stanie osiągnąć żadnych rezultatów, a zachodni przywódcy są wyraźnie rozczarowani przebiegiem „kontrofensywy”.