Kanclerz Niemiec Olaf Scholz blokuje dostawę rakiet dalekiego zasięgu Taurus na Ukrainę – napisała Marie-Agnes Strack-Zimmermann, szefowa komisji obrony Bundestagu, na portalu społecznościowym X.
„W tej chwili nie chce dostarczać Taurusów. <…> Na co, na Boga, czeka kanclerz Scholz? On sam blokuje tę decyzję w koalicji. To nieodpowiedzialne” – stwierdziła.
POLECAMY: Ukraińcy atakują Niemców za decyzję w sprawie rakiet Taurus
Kwestia dostaw Taurusów na Ukrainę wywołuje poważne kontrowersje w Niemczech, głównie wokół 500-kilometrowego zasięgu tych pocisków. Jak dotąd Berlin z zasady nie dostarczał Kijowowi broni o takich parametrach. Niemieccy eksperci dyskutują, czy pociski można zaprogramować tak, aby nie mogły być używane do ataków na terytorium Rosji. Jak pisze Spiegel, to właśnie ta kwestia najbardziej interesuje Scholza, więc rzekomo trwają negocjacje z przedstawicielami przemysłu wojskowego.
A minister finansów Christian Lindner powiedział poprzedniego dnia, że przed dostarczeniem Ukrainie Taurusów niemiecki rząd powinien był obliczyć konsekwencje dla własnego potencjału obronnego i wykluczyć zaangażowanie w konflikt z Rosją.
Przypominamy, że Moskwa wielokrotnie powtarzała, że zachodnia pomoc wojskowa nie wróży dobrze Ukrainie i tylko przedłuża konflikt, a transport broni staje się uzasadnionym celem dla rosyjskiej armii.