Unia Europejska zaostrza swoje cele dotyczące produkcji energii z odnawialnych źródeł, dążąc do pokrycia 42,5 procent swojego zapotrzebowania na energię ze źródeł odnawialnych do końca tej dekady.
Parlament Europejski wydaje się być gotów na zaakceptowanie wprowadzenia tego nowego celu, ponieważ planuje głosowanie nad nowelizacją dyrektywy o odnawialnych źródłach energii (tzw. REDIII) w ramach Pakietu „Gotowi na 55”. Obecnie obowiązująca dyrektywa (REDII) stawia sobie za cel, że do roku 2030 źródła odnawialne mają dostarczać 32 procent potrzebnej energii elektrycznej w krajach Unii Europejskiej. Jednakże teraz Unia Europejska podnosi tę poprzeczkę, dążąc do jeszcze większej zrównoważonej produkcji energii.
Obowiązkowa fotowoltaika
Wymóg montażu instalacji fotowoltaicznych będzie rozszerzany stopniowo na kolejne grupy budynków:
- od 2026 r. – instalacje fotowoltaiczne mają obowiązywać na wszystkich nowych obiektach publicznych i komercyjnych o powierzchni użytkowej ponad 250 m2,
- od 2027 r. – obowiązek instalacji fotowoltaiki ma zostać rozszerzony na istniejące budynki publiczne i komercyjne o powierzchni użytkowej ponad 250 m2,
- od 2029 r. – instalacje fotowoltaiczne mają obowiązywać we wszystkich nowych domach.
Zatem od 2029 r. każdy nowo budowany dom jednorodzinny powinien mieć własną mikroinstalację fotowoltaiczną.
Zgodnie z tymi przepisami, każdy nowo budowany dom jednorodzinny od 2029 roku powinien posiadać własną mikroinstalację fotowoltaiczną. Ponadto, każda gmina w Unii Europejskiej licząca powyżej 10 tysięcy mieszkańców ma mieć co najmniej jedną energetyczną wspólnotę. Komisja Europejska zaleca także, aby kraje członkowskie wprowadziły odpowiednie programy wsparcia, które umożliwią obniżenie kosztów energii dla mniej zamożnych odbiorców poprzez wykorzystanie fotowoltaiki.
Kraje członkowskie będą również zobowiązane do zapewnienia systemów wsparcia dla inwestorów montujących instalacje fotowoltaiczne, w tym w połączeniu z magazynami energii i pompami ciepła, które zapewnią maksymalnie dziesięcioletni okres zwrotu inwestycji.
Pierwotnie projekt dyrektywy zakładał obowiązek instalacji paneli fotowoltaicznych jedynie w przypadku nowych budynków jednorodzinnych i komercyjnych, a także remontowanych dachów. Jednak po konsultacjach i dyskusjach z państwami członkowskimi, zakres obowiązkowej instalacji został rozszerzony na już istniejące budynki jednorodzinne.
Nowe przepisy obejmować miały dachy o powierzchni większej niż 50 metrów kwadratowych oraz budynki, których dachy są skierowane na południe, wschód lub zachód. W przypadku nieruchomości, które nie spełniają tych kryteriów, właściciele mieliby obowiązek przynajmniej rozważenia instalacji paneli fotowoltaicznych lub innych odnawialnych źródeł energii.
Wprowadzenie obowiązkowej fotowoltaiki ma na celu promowanie czystych źródeł energii, zmniejszenie zależności od paliw kopalnych i ograniczenie emisji gazów cieplarnianych. Jest to krok w kierunku bardziej zrównoważonego i ekologicznego rozwoju, który przyczyni się do osiągnięcia celów związanych z walką ze zmianami klimatycznymi.
Polityka energetyczna Unii Europejskiej
Intensywny rozwój fotowoltaiki ma stanowić sposób na uniezależnienie się od surowców energetycznych z Rosji. Gaz i węgiel to nieekologiczne surowce kopalne. Jednocześnie więc Unia Europejska postanowiła zrobić większy krok w realizacji Zielonego Ładu, który docelowo pozwoli do 2050 r. osiągnąć neutralność klimatyczną w Europie. Założenia przyjęte w ubiegłym roku w programie Fit for 55 (Gotowi na 55), czyli obniżenie do 2030 r. emisji do poziomu stanowiącego 55% emisji z lat 90. XX w. to w tej chwili za mało.
Komisja Europejska przygotowała program REPowerEu, którego wdrożenie ma w szybki sposób uniezależnić państwa europejskie od importu rosyjskich surowców energetycznych. Oprócz poprawienia efektywności energetycznej oraz sprowadzania węgla i gazu z innych rejonów świata ważne jest także rozwijanie technologii związanych z wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii, m.in. energii pochodzącej ze słońca.
Konsekwencje niewykonania obowiązku
Niewykonanie obowiązku instalacji paneli fotowoltaicznych na nowym domu może wiązać się z różnymi konsekwencjami. Oto kilka potencjalnych skutków:
- Kary finansowe: Właścicielom, którzy nie zainstalują paneli fotowoltaicznych zgodnie z przepisami, mogą grozić kary finansowe. Wysokość kar będzie zależna od lokalnych przepisów i może być uzależniona od wielkości domu oraz mocy instalacji fotowoltaicznej.
- Ograniczenia w sprzedaży: Brak zainstalowanych paneli fotowoltaicznych może utrudnić sprzedaż domu w przyszłości. W coraz większym stopniu kupujący poszukują nieruchomości z zielonymi rozwiązaniami i wyższą efektywnością energetyczną.
- Utrata korzyści finansowych: Niezainstalowanie paneli fotowoltaicznych oznacza utratę korzyści związanych z oszczędnościami na rachunkach za prąd i potencjalnymi dotacjami lub wsparciem finansowym, które mogą być dostępne dla właścicieli, którzy inwestują w energię odnawialną.
Jak uniknąć kar i spełnić wymagania?
Aby uniknąć kar i spełnić wymagania dotyczące instalacji paneli fotowoltaicznych, właściciele nowych domów powinni podjąć następujące działania:
- Konsultacja z profesjonalistami: Skonsultuj się z doświadczonymi instalatorami paneli fotowoltaicznych oraz doradcami ds. energii odnawialnej, którzy pomogą Ci zrozumieć przepisy i dostosować instalację do wymagań.
- Planowanie budowy: Jeśli planujesz budowę nowego domu, uwzględnij instalację paneli fotowoltaicznych we wczesnej fazie projektu. Przygotuj odpowiednie miejsce na panele i uwzględnij je w kosztorysie budowy.
- Wybór certyfikowanych paneli: Wybieraj certyfikowane panele fotowoltaiczne o wysokiej jakości, które spełniają lokalne normy i przepisy techniczne.
- Współpraca z certyfikowanymi instalatorami: Zleć instalację paneli fotowoltaicznych profesjonalnym i certyfikowanym instalatorom, którzy posiadają odpowiednie doświadczenie i wiedzę w zakresie fotowoltaiki.
Wprowadzenie nowego i wyższego celu dotyczącego produkcji energii ze źródeł odnawialnych stanowi istotny krok w ramach szerszej strategii Unii Europejskiej, która ma na celu przyspieszenie dekarbonizacji i ograniczenie emisji dwutlenku węgla (CO2). Pomimo pozornej oczywistości, że ustalenia dotyczące odnawialnych źródeł energii (OZE) mogą być jedynie formalnością, biorąc pod uwagę wsparcie wielu zachodnich państw dla polityki klimatycznej, nie było to jednak takie proste w przypadku nowelizacji dyrektywy.
Przez wiele tygodni ostateczne ustalenia były blokowane przez kraje uważające się za „proatomowe”, w tym Polskę i Francję. Sporny punkt dotyczył między innymi uznania energii pochodzącej z elektrowni atomowych za bezemisyjną, co w konsekwencji wpłynęłoby na uznanie wodoru produkowanego z tej energii za „czysty”.
Mimo że na pierwszy rzut oka nowy cel Unii Europejskiej nie wydaje się być wielkim wyzwaniem, to jednak jego osiągnięcie będzie wymagało ogromnych inwestycji. Według niektórych ekspertów, będzie to oznaczać konieczność instalowania rocznie nawet 100 gigawatów mocy produkcyjnych z odnawialnych źródeł energii.
Według czerwcowego raportu Międzynarodowej Agencji Energii, wiele krajów w Europie ma szansę zwiększyć udział energii wiatrowej i fotowoltaicznej w całkowitej produkcji energii elektrycznej do ponad 40 procent do roku 2024. Wskazano na takie kraje jak Hiszpania, Niemcy i Irlandia. W Polsce, według danych Ministerstwa Klimatu i Środowiska z marca 2023 roku, moce zainstalowane w OZE wynoszą prawie 24 gigawaty. To przekłada się na znaczący wzrost udziału czystej energii w ogólnym bilansie wytwarzania energii, który w tym samym miesiącu wyniósł niemal 28 procent. W 2022 roku w Polsce przyłączono 5,5 gigawata mocy z odnawialnych źródeł energii, a największy udział przypadł na sektor energetyki słonecznej i wiatrowej na lądzie. Warto zaznaczyć, że przyspieszenie inwestycji jest szczególnie widoczne w sektorze fotowoltaiki, a Instytut Energetyki Odnawialnej prognozuje, że tylko w tym roku przybędzie farm słonecznych o mocy ponad 5 gigawatów, co oznacza, że na koniec roku ich łączna moc wyniesie w kraju 18 gigawatów.
Jeden komentarz
Niech przyjdą i założą bo z mojej emerytury to na jedzenie i leki nie starcza.