Mariusz Milewski, ofiara księdza pedofila, wygrał apelację przed Sądem Apelacyjnym w Gdańsku. W sumie Kuria Diecezjalna w Toruniu będzie musiała zapłacić mu ponad milion złotych – donosi tvn24.pl.
POLECAMY: Sąd wydał ostateczny wyrok ws. księdza pedofila z filmu braci Sekielskich
Mariusz Milewski, który jako dziecko był przez lata wykorzystywany seksualnie przez proboszcza kościoła św. Jakuba w Ostrowitem (woj. warmińsko-mazurskie), złożył pozew o odszkodowanie przeciwko toruńskiej kurii. Domagał się 1 mln zł odszkodowania. Kuria nie zgodziła się na żadne odszkodowanie, ponieważ uważała, że nie ponosi odpowiedzialności za indywidualne działania księdza. Pod koniec procesu prawnik kurii złożył precedensowy wniosek o włączenie gminy Biskupiec do pozwu, skutecznie przenosząc część odpowiedzialności za grzechy księdza pedofila na samorząd lokalny. Wniosek ten został jednak oddalony.
W październiku ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Toruniu wydał wyrok. Mariusz Milewski miał otrzymać od Kościoła katolickiego 600 tysięcy złotych zadośćuczynienia za cierpienia, jakich doznał w dzieciństwie, wraz z odsetkami za zwłokę.
Sąd nie przyznał jednak miliona złotych zadośćuczynienia, którego Mariusz Milewski domagał się od Toruńskiej Kurii Diecezjalnej. Zamiast tego, ogłoszony w czwartek wyrok przyznał mężczyźnie 600 tysięcy złotych.
Dziś, w wieku 32 lat, mężczyzna postanowił złożyć apelację. Jak donosi tvn.pl, w poniedziałek przed Sądem Apelacyjnym w Gdańsku odbyła się rozprawa apelacyjna o zapłatę 300 tysięcy złotych. Sąd przychylił się do roszczeń Milewskiego. Oznacza to, że oprócz zasądzonych wcześniej 600 tys. zł wraz z odsetkami, Kuria będzie musiała wypłacić dodatkowe 300 tys. zł, co daje łączną kwotę ponad miliona złotych.
„Sąd Apelacyjny w Gdańsku Wydział I Cywilny wyrokiem z dnia 18 września 2023 r. zmienił zaskarżony wyrok i zasądził na rzecz powoda dalszą kwotę 300.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 20 sierpnia 2019 r. do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałej części” – czytamy w wyroku sądu, o którym informuje portal.
W 2016 roku Sąd Rejonowy w Nowym Mieście Lubawskim skazał Jarosława P. na trzy lata więzienia i zakazał mu zajmowania jakichkolwiek stanowisk związanych z wychowaniem, edukacją i opieką nad małoletnimi przez 10 lat. Rok później Sąd Okręgowy w Elblągu utrzymał wyrok w mocy. Ksiądz P. cały czas odwoływał się od wyroków skazujących.