Zoja P., lat 26, która w grudniu ubiegłego roku dokonała napadu na oddział banku PKO BP w Przemyślu, została skazana przez sąd na karę 3,5 roku pozbawienia wolności. Kobieta, wykorzystując nóż, zastraszyła jedną z pracownic i przywłaszczyła sobie kwotę ponad 12 tysięcy złotych.
Incident miał miejsce we wtorek, po godzinie 16:00. Młoda kobieta weszła do placówki PKO Banku Polskiego przy ul. Mickiewicza w Przemyślu. Następnie zagroziła pracowniczce nożem, żądając sumy 12 550 złotych. W trakcie pakowania pieniędzy do torby, zaatakowała pracownicę, szarpiąc ją za włosy i grożąc jej życiem. Warto zaznaczyć, że podczas tego dramatycznego zdarzenia 90-letnia kobieta wykazała się bohaterskim zachowaniem, uderzając napastniczkę kulką ortopedyczną, co zaskoczyło agresorkę. To pozwoliło pracownikom banku obezwładnić Ukrainkę. Natychmiast wezwano na miejsce policję oraz pogotowie ratunkowe.
Na szczęście nikomu w tym zdarzeniu nie stała się krzywda, nikt nie odniósł obrażeń.
Dziś 26-letnia Zoja posiada podwójne obywatelstwo – ukraińskie i rosyjskie oraz polski numer PESEL.
– Kobieta złożyła wyjaśnienia, z których wynikało, że nie miała pieniędzy, nie miała gdzie mieszkać, a musiała pojechać do Warszawy. Stąd decyzja o zdobyciu pięniędzy. W Przemyślu pojawiła się w dniu zdarzenia – powiedziała w grudniu ub. r. Marta Pętkowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Przemyślu.
Kobieta oświadczyła, że leczy się psychiatrycznie.
Napad na bank w Przemyślu. Kobieta usłyszała wyrok
W piątek 15 września Zoja P. stanęła przed Sądem Okręgowym w Przemyślu. Kobieta dobrowolnie poddała się karze. Usłyszała wyrok 3,5 roku więzienia. Po roku będzie mogła starać się o warunkowe zwolnienie. Musi także zapłacić 2 tys. złotych zadośćuczynienia poszkodowanej pracownicy banku i pokryć koszty sądowe.