Sytuacja finansowa osób po 65. roku życia w Polsce osiąga alarmujące rozmiary. W III kwartale 2025 roku zadłużenie seniorów pobiło historyczny rekord, przekraczając niewiarygodne 12,2 miliarda złotych. To kwota, która powinna wstrząsnąć opinią publiczną i zmusić do refleksji nad przyszłością najstarszego pokolenia. Choć liczba zadłużonych osób spadła, wartość ich zaległości rośnie w zastraszającym tempie, sygnalizując pogłębiającą się spiralę kłopotów finansowych.
Dane z BIG InfoMonitor i bazy BIK ujawniają, że problem zadłużenia seniorów nie tylko nie ustępuje, ale koncentruje się na coraz mniejszej, lecz bardziej obciążonej grupie. To oznacza, że pojedyncze osoby wpadają w znacznie głębsze tarapaty finansowe niż jeszcze kilka lat temu. Średnie niespłacone zobowiązanie osoby po 65. roku życia wynosi już 34 209 zł, co jest kwotą trudną do udźwignięcia przy często skromnych świadczeniach emerytalnych. Ta sytuacja wymaga natychmiastowej uwagi i kompleksowych rozwiązań, aby zapobiec dalszej eskalacji problemu, który dotyka setki tysięcy Polaków.
Dług seniorów rośnie: Mniej dłużników, ale więcej pieniędzy w pułapce
Choć mogłoby się wydawać, że spadek liczby zadłużonych seniorów to dobra wiadomość, rzeczywistość jest znacznie bardziej ponura. Obecnie zaległe zobowiązania ma 355 978 seniorów, czyli o kilkanaście tysięcy mniej niż rok wcześniej. Mimo to, łączna wartość długu wzrosła o 152 miliony złotych. Ten paradoks jasno pokazuje, że ci, którzy już wpadli w kłopoty, toną w nich coraz głębiej. To niepokojący trend, który świadczy o tym, że problem nie jest marginalizowany, lecz intensyfikowany w konkretnych przypadkach.
Co więcej, ogromna część tych długów to niewielkie kwoty, które zaczynają się od codziennych rachunków za telefon, bieżących opłat czy małych pożyczek. Aż 69,7 proc. długu pozakredytowego oraz 63,3 proc. kredytowego nie przekracza 5 000 zł. To właśnie te małe zaległości, często bagatelizowane, z czasem rosną do poważnych obciążeń, gdy dochodzą odsetki, dodatkowe opłaty, monity czy nawet egzekucje komornicze. Najbardziej skrajny przykład pochodzi z województwa lubelskiego, gdzie jeden z seniorów ma do spłaty astronomiczną kwotę 96 965 289 zł. To nie tylko rekord, ale też dowód na to, jak głęboka potrafi być spirala zadłużenia w indywidualnych przypadkach, często wynikająca ze skomplikowanej historii finansowej.
Mazowsze liderem zadłużenia: Gdzie seniorzy mają największe długi?
Analiza regionalna długu seniorów pokazuje ogromne dysproporcje. Mazowsze wyraźnie odstaje od reszty kraju, ze średnią wartością zaległego zobowiązania sięgającą 55,7 tys. zł, a łączna kwota długu zbliża się do 2,7 miliarda złotych. To efekt nie tylko większej dostępności kredytów i aktywności finansowej w przeszłości, ale przede wszystkim rosnących kosztów życia. Warszawa i okoliczne miasta są dziś jednymi z najdroższych miejsc w Polsce – czynsze, opłaty za media czy usługi rosną szybciej niż emerytury, uderzając w portfele najstarszego pokolenia.
Paweł Szarkowski, prezes BIG InfoMonitor, podkreśla: „Tak znaczące dysproporcje regionalne w obciążeniu finansowym seniorów mogą wskazywać na nierównomierny dostęp do edukacji finansowej oraz różnice w strukturze dochodów i kosztów życia. Wyższe średnie zadłużenie w Mazowieckiem jest nie tylko efektem wyższych pensji i potencjału kredytowego w przeszłości, ale również wyższych kosztów podstawowych, takich jak czynsze i media, które gwałtownie uderzają w portfele emerytów w dużych aglomeracjach”. Dla porównania, seniorzy z Opolszczyzny mają średnio 26 435 zł długu, a w województwie świętokrzyskim – 25 191 zł. To pokazuje, że Polska to dwa światy – droższe metropolie i tańsze regiony, w których zadłużenie jest znacznie niższe.
Kobiecy i męski portfel w tarapatach: Przyczyny pogłębiania się problemu
W grupie 65+ zadłużenie dotyka w podobnym stopniu zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Panowie stanowią 52 proc. dłużników (wartość ich zadłużenia wynosi 1,7 mld zł na Mazowszu), a panie – 48 proc. (na Mazowszu: 957 mln zł). Wysoki poziom zaległości widać również w województwie śląskim, gdzie kobiety mają do oddania około 714 mln zł, a mężczyźni – 782 mln zł. Te dane jasno wskazują, że problem zadłużenia nie ma płci i dotyka szerokie spektrum seniorów, niezależnie od ich wcześniejszych ról czy zawodów.
Paweł Szarkowski zwraca uwagę na kluczowe czynniki: „Wzrost kosztów życia, nadal wysoki poziom oprocentowania kredytów i pożyczek oraz inflacja to czynniki, które szczególnie dotykają osoby w wieku 65 plus, dla których głównym źródłem utrzymania są przeważnie stałe świadczenia emerytalne. Spadek liczby osób posiadających przeterminowane zadłużenia nie oznacza jednak poprawy sytuacji. Przeciwnie – większa część całkowitego opóźnionego zadłużenia, które zwiększyło się rok do roku, może koncentrować się na mniejszej grupie niesolidnych dłużników, co sygnalizuje pogłębianie się spirali zadłużenia w tej wrażliwej społecznie grupie”. Często za drobnymi zaniedbaniami stoją czysto ludzkie trudności – choroba, konieczność zakupu leków, wsparcie finansowe dzieci lub wnuków, a czasem zwykła nieznajomość konsekwencji finansowych.
Edukacja finansowa i wsparcie rodziny: Tarcza ochronna dla seniorów
Wraz z wiekiem rośnie nie tylko liczba obowiązków administracyjnych, ale też ryzyko podejmowania niewłaściwych decyzji finansowych. Seniorzy częściej są podatni na manipulacje, nie zawsze rozumieją wszystkie zapisy umowne, a skomplikowane produkty finansowe bywają dla nich po prostu nieczytelne. Dlatego tak kluczowa jest edukacja ekonomiczna, która powinna być prowadzona w przyjaznym środowisku, np. w klubach seniora, ale i wychodzić z instytucji finansowych i publicznych, z naciskiem na praktyczne porady.
Prezes BIG InfoMonitor podkreśla: „Niezbędne jest też wsparcie rodziny. Bliscy powinni aktywnie uczestniczyć w procesie edukacji, pomagać w analizie ofert, kontrolować zobowiązania i wspierać w podejmowaniu decyzji, aby ograniczyć ryzyko zadłużenia i poprawić jakość życia najstarszego pokolenia”. Dane pokazują, że seniorzy, którzy korzystają z pomocy rodzinnej lub lokalnych instytucji, rzadziej trafiają w spiralę długów. Samodzielna walka z problemami finansowymi w starszym wieku jest często zbyt trudna – szczególnie w czasach rosnących cen i niepewności gospodarczej. Inwestycja w edukację i wzmocnienie więzi międzypokoleniowych to dziś najlepsza obrona przed narastającym kryzysem zadłużenia.

