Branża kurierska w Polsce, napędzana rosnącym zapotrzebowaniem na usługi dostawcze w związku z boomem e-commerce, stoi przed poważnymi wyzwaniami. Wzrost sprzedaży internetowej, szczególnie w okresach przedświątecznych, może być zarówno szansą, jak i zagrożeniem dla wielu małych firm kurierskich. Zgodnie z danymi opublikowanymi przez Krajowy Rejestr Długów (KRD), zadłużenie sektora kurierskiego w Polsce wynosi obecnie 40,9 miliona złotych. Co gorsza, większość tego długu, bo aż 29 milionów złotych, generują jednoosobowe działalności gospodarcze. Jak to możliwe, że małe firmy kurierskie, mimo rosnącej liczby zamówień, nie są w stanie utrzymać się na powierzchni?
Problemy finansowe małych firm kurierskich
Większość mikrofirm kurierskich w Polsce działa w systemie, w którym podpisują umowę z dużymi firmami kurierskimi i zajmują się tzw. dostawami ostatniej mili. W praktyce oznacza to, że firmy te często muszą inwestować w kosztowne zasoby, takie jak samochody dostawcze, paliwo, opłaty za leasing oraz inne koszty operacyjne. Do tego dochodzą obowiązki związane z ZUS, podatkami i kosztami administracyjnymi, które w przypadku małych firm są trudne do udźwignięcia.
Jak podkreślają eksperci, wiele z tych firm nie ma odpowiedniego doświadczenia w ocenie kosztów prowadzenia działalności, co prowadzi do powstawania znacznych zaległości finansowych. Jednym z najpoważniejszych problemów jest niskie marże, które zmuszają mikroprzedsiębiorców do prowadzenia działalności na granicy rentowności. Brak elastyczności finansowej i presja na szybkie dostosowanie się do potrzeb rynku prowadzą do rosnącego zadłużenia. KRD wskazuje, że 71% całkowitego zadłużenia w branży kurierskiej pochodzi od mikrofirm, co pokazuje, jak poważnym problemem jest ich sytuacja finansowa.
Jakie są przyczyny zadłużenia?
Według raportu KRD, jednym z głównych powodów zadłużenia branży kurierskiej są niezapłacone raty kredytów i leasingów. Aż 40% ogólnego zadłużenia dotyczy właśnie tych zobowiązań. Dodatkowo, coraz częściej firmy kurierskie mają trudności z odzyskaniem należności od swoich kontrahentów. Z danych wynika, że 35,5 miliona złotych zaległości to długi, które kurierzy mają wobec nich. Firmy handlowe to główni dłużnicy w tej grupie, odpowiadając za 19 milionów złotych zadłużenia. Pozostałe kwoty to długi wobec firm transportowych, magazynowych i przemysłowych.
Kryzys branży kurierskiej w kontekście e-commerce
Rozwój branży kurierskiej jest ściśle związany z rosnącą liczbą zakupów internetowych. Z każdym rokiem Polacy wydają coraz więcej na zakupy online, a firmy kurierskie, zwłaszcza te zajmujące się dostawą „ostatniej mili”, mają za zadanie dostarczać paczki do drzwi klientów. Jednak wysokie koszty operacyjne oraz niskie marże sprawiają, że małe firmy kurierskie nie są w stanie utrzymać rentowności, zwłaszcza w okresach zwiększonego zapotrzebowania, jak przed świętami.
Zarówno wzrost zapotrzebowania na usługi kurierskie, jak i presja na dostosowanie się do potrzeb e-commerce, sprawiają, że małe firmy stają przed ogromnymi trudnościami. W okresie przedświątecznym rośnie liczba zamówień, co prowadzi do zwiększonego zapotrzebowania na dostawy. Z jednej strony może to generować większe przychody, z drugiej – wiąże się z koniecznością zwiększenia nakładów na transport i logistykę, co prowadzi do dalszego zadłużenia.
Jak duże firmy radzą sobie z kryzysem?
W odróżnieniu od małych przedsiębiorstw, duże firmy kurierskie radzą sobie znacznie lepiej na rynku. Dzięki skali działania, większym zasobom i lepszym możliwościom finansowym, są w stanie sprostać wymaganiom rynku i utrzymać rentowność. Jednak sytuacja dla mikrofirm, które działają na zasadzie outsourcingu i muszą zmagać się z rosnącymi kosztami i niskimi marżami, staje się coraz trudniejsza.
Z danych wynika, że odsetek zadłużonych firm kurierskich wzrósł o 7% pod koniec 2023 roku, a liczba firm z wysoką wiarygodnością kredytową zmniejszyła się o 10,5-12,5%. To pokazuje, jak trudna jest sytuacja na rynku, zwłaszcza dla mniejszych graczy.
Regionalne zróżnicowanie zadłużenia
Zadłużenie firm kurierskich nie jest jednorodne w całym kraju. Największe długi odnotowano w Mazowszu, gdzie zadłużenie wynosi 10,8 miliona złotych, co stanowi ponad 25% całkowitego zadłużenia w branży. W Dolnośląskiem oraz Śląskiem również odnotowano duże kwoty zadłużenia – odpowiednio 4,2 miliona złotych i ponad 4 miliony złotych. To pokazuje, jak zróżnicowana jest sytuacja w różnych regionach Polski, a także jak duży wpływ na kondycję firm kurierskich mają lokalne uwarunkowania gospodarcze i rynkowe.
Co przyszłość przyniesie firmom kurierskim?
Branża kurierska w Polsce, mimo trudności, wciąż ma przed sobą perspektywy rozwoju. Wzrost zapotrzebowania na usługi kurierskie, szczególnie w kontekście dalszego rozwoju e-commerce, może pomóc dużym graczom utrzymać stabilność. Jednak małe firmy muszą stawić czoła poważnym wyzwaniom, w tym wysokim kosztom operacyjnym, brakowi elastyczności finansowej oraz problemom z windykacją należności.
Kryzys w branży kurierskiej wymaga szybkich działań zarówno ze strony przedsiębiorców, jak i instytucji finansowych. Bez odpowiednich reform, małe firmy kurierskie mogą być zmuszone do dalszej konsolidacji rynku, a ich przyszłość stanie pod dużym znakiem zapytania.


