PKP Cargo, jedna z największych spółek kolejowych w Polsce, szykuje kolejną falę zwolnień grupowych, które mogą dotknąć nawet 2 429 osób. To już drugi taki etap redukcji zatrudnienia w ciągu roku – na początku 2025 roku pracę straciło 3 665 pracowników. W tej trudnej sytuacji spółka podjęła decyzję o ochronie wybranych grup zatrudnionych, co ma złagodzić skutki restrukturyzacji i zwiększyć szanse na zachowanie pracy dla najbardziej narażonych osób.
Skala i kontekst zwolnień
PKP Cargo, obecnie zatrudniające około 10 tysięcy osób, znajduje się w postępowaniu restrukturyzacyjnym od lipca 2024 roku. Planowane zwolnienia rozłożone są na dwa lata: około 1 041 osób ma odejść w 2025 roku, a kolejne 1 388 w 2026 roku. W sumie daje to niemal 25% redukcję zatrudnienia od czasu rozpoczęcia procesu restrukturyzacji.
Decyzje dotyczące ostatecznej liczby zwolnień mają zostać podjęte po negocjacjach ze związkami zawodowymi, które zaplanowano na nadchodzący tydzień. To właśnie ich wynik będzie decydował o faktycznej skali cięć.
Kto będzie chroniony przed zwolnieniami?
Jak wyjaśnił Tomasz Pietrek, wiceprezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych oraz przedstawiciel pracowników w radzie nadzorczej PKP Cargo, spółka wprowadziła zabezpieczenia dla najbardziej wrażliwych grup zatrudnionych. Zwalnianie nie obejmie:
- Kobiet w ciąży
- Samotnych rodziców małoletnich dzieci
- Pracowników wychowujących niepełnosprawne dzieci
- Rodziców dzieci powyżej 16 roku życia ze znacznym stopniem niepełnosprawności
- Osób w szczególnej sytuacji zdrowotnej wymagającej intensywnego leczenia
Taka forma ochrony świadczy o podejściu spółki, która stara się uwzględnić aspekty społeczne i zdrowotne, minimalizując negatywne skutki zwolnień.
Możliwość odwołania i mechanizmy łagodzące
Nowy regulamin zwolnień przewiduje, że każdy pracownik, który otrzyma decyzję o zwolnieniu, będzie miał prawo do indywidualnego odwołania w ciągu pięciu dni od doręczenia pisma. Taka procedura daje szansę na ponowne rozpatrzenie sprawy i ewentualne uniknięcie utraty pracy.
Dodatkowo spółka rozważa zawieszenie części zakładowego układu zbiorowego pracy, co ma na celu zmniejszenie liczby zwolnień. Zarząd podkreślił także gotowość do obniżenia własnych wynagrodzeń w przypadku cięć płac wśród pracowników, co pokazuje chęć podziału ciężaru restrukturyzacji.
Znaczenie restrukturyzacji dla rynku i pracowników
PKP Cargo odgrywa kluczową rolę w polskim sektorze kolejowym, obsługując znaczną część przewozów towarowych. Restrukturyzacja jest zatem procesem o szerokim znaczeniu gospodarczym, który ma na celu poprawę efektywności i stabilności finansowej spółki. Jednak wymaga to trudnych decyzji kadrowych, które bezpośrednio dotykają pracowników.
Redukcja zatrudnienia w tej skali ma potencjalne konsekwencje społeczne, dlatego też istotne jest wypracowanie kompromisów między zarządem a związkami zawodowymi, które mogą złagodzić skutki zwolnień.
Perspektywy i negocjacje ze związkami zawodowymi
Negocjacje między zarządem PKP Cargo a przedstawicielami związków zawodowych, zaplanowane na najbliższy tydzień, będą kluczowe dla ustalenia ostatecznej liczby osób, które stracą pracę. Biorąc pod uwagę propozycje ochrony wybranych grup i możliwość odwołań, można spodziewać się, że ostateczne zwolnienia mogą być mniej dotkliwe niż zakładano.
Jednak proces ten będzie wymagał wyważenia interesów ekonomicznych spółki i potrzeb jej pracowników.
