Close Menu
Lega ArtisLega Artis
  • Strona główna
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • O nas
  • Kontakt
  • Polityka Prywatności
  • Regulamin
Facebook X (Twitter) Instagram Telegram
Facebook X (Twitter) Instagram
Lega ArtisLega Artis
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Wydarzenia dnia
Lega ArtisLega Artis
Home - Aktualności z kraju - Płatność kartą staje się luksusem. Słowackie sklepy mówią „nie” terminalom.
Aktualności z kraju

Płatność kartą staje się luksusem. Słowackie sklepy mówią „nie” terminalom.

Ignacy Michałowski23 czerwca 2025Brak komentarzy
Facebook Twitter Telegram WhatsApp
Google News
Google News
Płatność
Płatność

Na Słowacji wygoda płatności bezgotówkowych staje się coraz większym problemem, a dla wielu konsumentów – dodatkowym kosztem. Wprowadzenie nowego podatku od transakcji finansowych, które ma wejść w życie w kwietniu 2025 roku, wywołało prawdziwą burzę i bunt wśród handlowców. Choć oficjalnie danina miała obciążyć wyłącznie przedsiębiorców, w praktyce jej skutki są niemal w całości przerzucane na klientów. Sklepy, punkty usługowe i lokale gastronomiczne masowo rezygnują z terminali, doliczają dodatkowe opłaty lub wprost zachęcają do płacenia gotówką. Opozycja nazywa go „najgłupszym podatkiem w historii kraju”, a eksperci ostrzegają przed falą inflacji i spadkiem konkurencyjności gospodarki.

Nowy podatek – kto tak naprawdę za niego płaci?

Zgodnie z założeniami słowackiego rządu, nowy podatek ma objąć każdą transakcję finansową, w której pieniądze są wypłacane z konta. Dotyczy to więc nie tylko przelewów czy wypłat z bankomatów, ale również wszystkich płatności dokonywanych za pomocą kart debetowych i kredytowych. Formalnie ciężar opłacenia daniny spoczywa na firmach – sprzedawcach i usługodawcach akceptujących takie płatności.

Jednak logika rynku okazała się bezlitosna. Przedsiębiorcy, nie chcąc brać na siebie kolejnego obciążenia finansowego, znaleźli sposoby, aby przenieść ten koszt bezpośrednio na konsumentów. W efekcie to klienci płacą za rządowy plan konsolidacji finansów publicznych. Mechanizm ten, choć przewidywalny dla ekonomistów, w praktyce stał się źródłem codziennych utrudnień i rosnącej irytacji zarówno kupujących, jak i sprzedających, którzy znaleźli się w samym środku tego podatkowego zamieszania.

Opór handlowców i powrót do gotówki

Reakcja słowackich przedsiębiorców na nowe przepisy była natychmiastowa i stanowcza. W całym kraju można zaobserwować zjawiska, które jeszcze kilka miesięcy temu wydawały się nie do pomyślenia w nowoczesnej, europejskiej gospodarce. Handel i usługi stawiają opór, a jego formy są bardzo zróżnicowane:

  • Dodatkowe opłaty za płatność kartą: To najprostsza i najbardziej bezpośrednia metoda przerzucenia kosztów. Jak informują słowackie media, niektóre punkty, szczególnie w Bratysławie, zaczęły naliczać wysokie opłaty za transakcje bezgotówkowe. Często nie chodzi już tylko o pokrycie kosztu samego podatku, ale o celowe zniechęcenie klientów do korzystania z terminali.
  • Ukryte podwyżki cen: Inna grupa przedsiębiorców, chcąc uniknąć otwartego konfliktu z klientem przy kasie, zdecydowała się na wliczenie nowej daniny w cenę swoich produktów i usług. W efekcie wszyscy klienci, również ci płacący gotówką, płacą więcej, choć nie zawsze są tego świadomi.
  • Promowanie gotówki: W wielu sklepach i restauracjach pojawiły się tabliczki z prośbą o regulowanie rachunków gotówką. Aby zachęcić do tej formy płatności, właściciele oferują atrakcyjne rabaty, sięgające nawet 10 procent. To jasny sygnał, że dla przedsiębiorcy ominięcie systemu bezgotówkowego jest warte oddania części swojego zysku.
  • „Problemy techniczne” i rezygnacja z terminali: Coraz częściej klienci spotykają się z informacją o rzekomej „awarii terminala”. W rzeczywistości jest to często wymówka, za którą kryje się niechęć do ponoszenia kosztów nowej daniny. Skrajnym, ale coraz częściej rozważanym krokiem, jest całkowita rezygnacja z posiadania terminala płatniczego, co dla wielu małych firm może być jedynym sposobem na utrzymanie rentowności.

Polityczna burza i ostrzeżenia ekspertów

Nowy podatek stał się jednym z głównych tematów debaty publicznej i politycznej na Słowacji. Michal Šimečka, przewodniczący opozycyjnej partii Postępowa Słowacja, nie przebierał w słowach, określając nową daninę jako „najgłupszy podatek w historii kraju”. Argumentował, że uderza on w postęp cywilizacyjny, utrudnia życie obywatelom i szkodzi gospodarce.

Głosy krytyki płyną również ze strony środowisk biznesowych i ekspertów ekonomicznych. Przedsiębiorcy ostrzegają, że nowe przepisy wprost ograniczają konkurencyjność słowackiej gospodarki. W czasach, gdy inne kraje starają się przyciągać kapitał poprzez upraszczanie systemu podatkowego i promowanie innowacji, Słowacja wprowadza regulację, która może skutecznie zniechęcać do inwestowania.

Eksperci wskazują także na poważne ryzyko wzrostu inflacji. Przerzucanie kosztów podatku na konsumentów poprzez podwyżki cen jest mechanizmem proinflacyjnym. Może to osłabić siłę nabywczą społeczeństwa i negatywnie wpłynąć na codzienne wydatki obywateli, prowadząc do spowolnienia konsumpcji, która jest jednym z motorów napędowych gospodarki.

Rząd liczy zyski, a obywatele – straty

Tymczasem słowacki rząd wydaje się niewzruszony falą krytyki i liczy na solidne wpływy do budżetu. Zgodnie z oficjalnymi prognozami, w 2025 roku podatek ma przynieść około 500 milionów euro. W kolejnym roku, 2026, wpływy mają wzrosnąć aż do 700 milionów euro. Środki te są częścią większego planu konsolidacji finansów publicznych, który ma na celu zmniejszenie deficytu budżetowego kraju.

Jednak cena za tę konsolidację może okazać się niezwykle wysoka. Wprowadzenie podatku, który w swojej istocie karze za nowoczesność i wygodę, może cofnąć Słowację o lata w rozwoju płatności bezgotówkowych. Zamiast promować transparentność i ograniczać szarą strefę, rząd niechcący zachęca do powrotu do transakcji gotówkowych, które są znacznie trudniejsze do monitorowania. Codzienność w słowackich sklepach i lokalach już teraz staje się trudniejsza, a bilans zysków i strat dla całej gospodarki i społeczeństwa wydaje się coraz bardziej niekorzystny. Historia słowackiego podatku staje się przestrogą dla innych krajów, jak nie należy łatać dziury budżetowej kosztem postępu i wygody obywateli.

płatnośc kartą podatek od transakcji
Google News Icon

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share. Facebook Twitter Email Telegram WhatsApp
Avatar of Ignacy Michałowski
Ignacy Michałowski
  • Website
  • Facebook
  • X (Twitter)

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Add A Comment

Napisz Komentarz Anuluj dodawanie

Ostatnie Wpisy
Telefon

Twój telefon straci internet. 3G znika z Polski do końca 2025 roku!

14 listopada 2025
Kontrola2025 4

Masz szopę przy granicy? PILNY alert dla Polaków! Kary do 10 000 zł

14 listopada 2025
Pieniądze

Masz oszczędności w domu? Fiskus zabierze 75% bez dowodu pochodzenia

14 listopada 2025
Reklama

Na portalu Lega Artis znajdziesz najważniejsze wiadomości z Polski i świata. Dołącz do nas i bądź na bieżąco z najnowszymi informacjami, które mają znaczenie.

Facebook X (Twitter) RSS
Polecane serwisy
newsnadzis.pl newsnadzis.pl
plotkosfera.pl plotkosfera.pl
PRZYDATNE LINKI
  • Strona główna
  • O Nas
  • Kontakt
  • Nasi Autorzy
  • Mapa Strony
  • Polityka Prywatności
  • Regulamin
Copyright © Lega Artis 2025 - Zaufane wiadomości i Wiarygodne dziennikarstwo
  • Kontakt
  • O nas
  • Polityka Prywatności

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.