Operator sieci Play ogłosił strategiczną decyzję, która z końcem 2025 roku zmieni zasady korzystania z jego usług dla milionów Polaków. Klienci Play przestaną logować się do stacji bazowych Orange w ramach krajowego roamingu. To przełomowy moment dla rynku telekomunikacyjnego w Polsce, oznaczający pełną samodzielność techniczną Play i koniec pewnej ery współpracy między gigantami. Choć firma uspokaja, że większość użytkowników nie odczuje zmiany, konieczne jest sprawdzenie ustawień w telefonie lub innym urządzeniu, aby zapewnić ciągłość i jakość połączeń.
Koniec pewnej epoki. Dlaczego Play rezygnuje z roamingu?
Przez lata krajowy roaming był dla Play kluczowym narzędziem do szybkiego wejścia na rynek i uzupełniania luk w zasięgu, zanim operator zdążył rozbudować własną infrastrukturę. Ten etap dobiega jednak końca. Play pochwalił się niedawno uruchomieniem 13-tysięcznej stacji bazowej, co jest jasnym sygnałem, że sieć osiągnęła gęstość pozwalającą na pełną samodzielność techniczną. Z końcem 2025 roku obsługa ruchu zostanie w pełni skupiona na własnej sieci Play, a korzystanie z nadajników konkurenta, Orange, stanie się jedynie rozwiązaniem rezerwowym, a nie codziennym narzędziem. Decyzja ta ma usprawnić strukturę kosztów operatora i wzmocnić jego pozycję jako w pełni niezależnego dostawcy usług telekomunikacyjnych.
Co to oznacza dla klientów Play? Sprawdź swój telefon!
Naturalne pytanie, które pojawia się w kontekście tej zmiany, dotyczy jakości zasięgu i stabilności połączeń, zwłaszcza w miejscach, gdzie dotąd sygnał Orange wspierał klientów Play. Biuro prasowe P4, właściciela marki Play, uspokaja, że z opcji roamingu krajowego korzysta dziś jedynie niewielka część abonentów, a główny ciężar obsługi ruchu telefonicznego i transmisji danych już teraz spoczywa na nadajnikach Play.
Ewa Sankowska-Sieniek z biura prasowego P4 w rozmowie z redakcją „Rzeczpospolita” wyjaśniła: „Klienci biznesowi używający naszych kart M2M korzystających z roamingu krajowego nie muszą nic robić. Ewentualna zmiana jest po naszej stronie. Osoby indywidualne również nie powinny odczuć zmiany, ale nasi konsultanci czekają na ewentualne pytania i dobrze byłoby, aby sprawdziły dotychczasowe ustawienia telefonu, czy innego urządzenia”.
Oznacza to, że jeśli korzystasz z karty SIM Play w liczniku prądu, terminalu płatniczym, systemie telemetrycznym czy innym urządzeniu M2M, nie musisz podejmować żadnych działań. Dla użytkowników indywidualnych rekomendacja jest prosta: warto sprawdzić ustawienia telefonu lub modemu i upewnić się, że urządzenie nie wymusza korzystania z roamingu, choć Play zapewnia, że większość połączeń realizowana jest już w rodzimej sieci. Warto zweryfikować, czy opcja „roaming krajowy” jest wyłączona lub ustawiona na automatyczny wybór sieci.
Miliony złotych w grze. Skutki dla Orange i Play
Dla Orange umowa o roaming krajowy z Play przez lata stanowiła solidne źródło przychodu hurtowego. Operator szacował, że w kilkuletniej perspektywie kontrakt ten przyniesie mu w sumie setki milionów złotych wpływów. Teraz ten strumień finansowy będzie stopniowo wygasał, co oznacza dla Orange uszczuplenie portfela kontraktów hurtowych. Firma będzie musiała kompensować te straty innymi usługami, takimi jak intensywnie rozwijane projekty oparte na infrastrukturze światłowodowej.
Play z kolei zdejmuje z siebie ciężar opłat za dostęp do cudzych nadajników, co znacząco poprawi jego strukturę kosztów operacyjnych i wzmocni narrację o własnej, nowoczesnej sieci obejmującej cały kraj. Ta decyzja wpisuje się w szerszy trend na polskim rynku komórkowym, gdzie po latach budowania pozycji przez mniejszych graczy, korzystających z masztów dawnych gigantów, następuje moment, w którym ci „młodsi” operatorzy sami wyrastają na infrastrukturę krytyczną, a relacje zmieniają się z układu klient-dostawca w bardziej partnerskie współistnienie.
Roaming awaryjny: Plan B na kryzysowe sytuacje
Rezygnacja z krajowego roamingu nie oznacza jednak całkowitego zerwania technologicznych więzi między telekomami. Przedstawiciele P4 jasno sygnalizują, że w sytuacjach nadzwyczajnych – takich jak te związane z bezpieczeństwem państwa, poważnymi awariami czy kryzysami – operatorzy mogą ponownie usiąść do stołu i wypracować rozwiązania awaryjne. Na co dzień Play chce jednak opierać się wyłącznie na własnej, coraz gęstszej sieci i budować przewagę na podstawie pełnej kontroli nad każdym etapem świadczenia usług – od nadajnika po ofertę dla klienta. Dla rynku oznacza to koniec pewnej epoki, w której roaming krajowy był dla operatora standardowym elementem układanki, a nie tylko zabezpieczeniem na wyjątkowe sytuacje.
Podsumowując, decyzja Play o zakończeniu roamingu krajowego z Orange do końca 2025 roku to strategiczny krok ku pełnej niezależności. Choć operator zapewnia o płynnym przejściu, kluczowe jest, aby użytkownicy indywidualni zweryfikowali ustawienia swoich urządzeń, by uniknąć potencjalnych problemów z zasięgiem i w pełni cieszyć się zmodernizowaną siecią Play. To ważna zmiana, która definitywnie kształtuje przyszłość polskiego rynku telekomunikacyjnego.
