W Polsce następuje znacząca zmiana w sposobie prowadzenia kontroli drogowych przez policję. Dotychczasowe rutynowe sprawdzenia zamieniają się w szczegółowe inspekcje, podczas których nawet pozornie drobne elementy samochodu mogą stać się powodem do nałożenia kar. Dzięki nowoczesnemu sprzętowi pomiarowemu oraz zaostrzonym procedurom, funkcjonariusze są w stanie wykrywać naruszenia przepisów z dużą precyzją.
Przyciemnione szyby – problem nawet przy minimalnym przekroczeniu normy
Nowoczesne urządzenia do pomiaru przepuszczalności światła umożliwiają policji wykrycie przekroczeń norm w bardzo precyzyjny sposób. Zgodnie z przepisami, szyby powinny przepuszczać minimum 70% światła. Nawet przekroczenie tego limitu o 2% (np. przepuszczalność na poziomie 68%) skutkuje nałożeniem kary, która może wynieść do 500 zł.
Znaczenie ma tu także konsekwencja w działaniach: w przypadku takich wykroczeń coraz częściej dochodzi do zatrzymania dowodu rejestracyjnego pojazdu lub konieczności wykonania dodatkowych badań technicznych. Kierowcy mogą być także zmuszeni do opłacenia lawety, jeśli auto nie spełnia wymogów bezpieczeństwa.
„Styl stealth” – drobne modyfikacje już nie przejdą bez kary
Policja zwraca szczególną uwagę na tzw. „styl stealth”, czyli estetyczne zmiany w wyglądzie samochodów, które wcześniej nie budziły kontrowersji. Mowa m.in. o:
- foliowaniu szyb,
- przyciemnianiu reflektorów,
- montażu niecertyfikowanych świateł i innych elementów.
Choć takie modyfikacje często miały charakter wyłącznie kosmetyczny, dziś mogą być podstawą do zatrzymania dowodu rejestracyjnego lub nałożenia wysokiego mandatu. Mechanicy podkreślają, że wielu kierowców, szczególnie nabywających pojazdy na rynku wtórnym, nie zdaje sobie sprawy z tego, że ich auta nie spełniają aktualnych norm.
Statystyki kontroli i konsekwencje dla kierowców
W miastach takich jak Warszawa, Lębork czy Limanowa policja notuje wyraźny wzrost liczby kontroli i wykrytych naruszeń. Dzięki wdrożeniu przenośnych mierników i nowoczesnych technologii liczba przypadków przekroczeń norm zwiększyła się kilkukrotnie.
Funkcjonariusze zaznaczają, że celem tych działań nie jest karanie kierowców za wygląd auta, ale przede wszystkim dbanie o bezpieczeństwo na drogach. Przyciemnione szyby mogą utrudniać kontakt wzrokowy między uczestnikami ruchu, wydłużać czas reakcji kierowców i zwiększać ryzyko wypadków.
Jak uniknąć kłopotów? Świadomość i prewencja
Eksperci rekomendują kierowcom kilka praktycznych działań, które pozwolą uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji podczas kontroli:
- Przed zakupem samochodu należy sprawdzić przepuszczalność szyb na stacji kontroli pojazdów.
- Nawet przezroczysta folia ochronna może obniżyć przepuszczalność światła o kilka punktów procentowych, dlatego warto mieć dokumentację potwierdzającą normy.
- Nie należy ufać wyłącznie zapewnieniom sprzedawcy lub warsztatu – najlepszym rozwiązaniem jest samodzielna kontrola i weryfikacja parametrów auta.
- W przypadku zakupów używanych pojazdów, szczególną uwagę należy zwracać na wszelkie modyfikacje dotyczące świateł i szyb.
Warto podkreślić, że podczas kontroli policja nie przyjmuje tłumaczeń czy wyjaśnień — liczy się twardy wynik pomiaru urządzenia.
Polskie drogi wchodzą w nową erę policyjnych kontroli, gdzie nawet drobne detale auta mogą skutkować wysokimi karami i utratą dowodu rejestracyjnego. Kierowcy muszą liczyć się z tym, że zasady są egzekwowane z coraz większą precyzją, a poziom dopuszczalnych modyfikacji samochodu uległ znacznemu zaostrzeniu.
Zmiany te mają przede wszystkim służyć poprawie bezpieczeństwa uczestników ruchu, choć bez wątpienia generują nowe wyzwania dla właścicieli pojazdów, którzy do tej pory mogli nie zwracać uwagi na detale wizualne swoich samochodów.
