Donald Tusk, obejmując ponownie tekę premiera w styczniu 2024 roku, złożył publiczną obietnicę: koniec z traktowaniem rządowego samolotu jak prywatnej taksówki do Gdańska. Po niemal dwóch latach urzędowania, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów (KPRM) ujawniła szczegółowy wykaz krajowych lotów szefa rządu od listopada 2023 roku do sierpnia 2025 roku. Dane te, pozyskane w odpowiedzi na poselską interpelację, rzucają nowe światło na transportowe nawyki premiera i zaskakują skalą dotrzymanej obietnicy. Okazuje się, że Tusk faktycznie w dużej mierze zrezygnował z częstych podróży lotniczych do swojego rodzinnego miasta, co stanowi wyraźny kontrast do jego pierwszej kadencji i ma bezpośrednie przełożenie na transparentność wydatków publicznych.
Zaskakująca zmiana nawyków: Koniec z „taksówką do Gdańska”?
W swojej pierwszej kadencji, Donald Tusk był często krytykowany za nadmierne korzystanie z rządowych samolotów w celach prywatnych, w tym za niemal cotygodniowe loty do Gdańska. Dziennikarze „Faktu” przypominają, że w samym 2012 roku premier Tusk miał polecieć z Warszawy do Gdańska około 50 razy. Powracając na stanowisko, zadeklarował zmianę tych praktyk. Ujawnione przez KPRM zestawienie lotów krajowych z okresu od listopada 2023 do sierpnia 2025 roku jednoznacznie wskazuje, że premier Tusk w zdecydowanej większości unika podróży lotniczych do Gdańska. Na liście lotnisk, które odwiedzał, Gdańsk pojawia się zaledwie sporadycznie, co sugeruje, że premier wybiera inne środki transportu lub pozostaje w stolicy na weekendy. To istotna zmiana w porównaniu do wcześniejszych lat i potwierdzenie deklaracji premiera.
Koszty i kierunki lotów: Co ujawniła Kancelaria Premiera?
KPRM podała, że łączny koszt realizacji przelotów z wykorzystaniem samolotów czarterowanych od PLL LOT w okresie od listopada 2023 r. do sierpnia 2025 r. wyniósł 704 173,33 zł brutto. Ta kwota obejmuje wszystkie krajowe podróże premiera. Analiza listy destynacji ujawnia, że Donald Tusk często podróżował do Rzeszowa, co jest zrozumiałe w kontekście strategicznych spotkań z administracją ukraińską i przedstawicielami NATO. Na liście pojawiają się również Kraków i Wrocław, co wskazuje na intensywną aktywność premiera w różnych regionach kraju. Jednak w całym tym zestawieniu Gdańsk jest wymieniony zaledwie raz, co podkreśla radykalną zmianę w jego podróżach do rodzinnego miasta. To konkretna informacja dla podatników, pokazująca, na co przeznaczane są środki publiczne na transport szefa rządu.
Co Tusk robił w Gdańsku? Jedyny lot w ujawnionym zestawieniu
Jedyny lot premiera Tuska do Gdańska, który figuruje w ujawnionym przez KPRM zestawieniu, miał miejsce w czwartek 22 maja 2025 roku. Nie była to podróż prywatna, lecz oficjalna wizyta związana z ważnymi wydarzeniami. Premier wziął udział w odprawie z kadrą dowódczą Marynarki Wojennej, która odbyła się po incydencie ze statkiem z rosyjskiej „floty cieni”. Dodatkowo, odwiedził zakład produkcyjny morskich wież wiatrowych Baltic Towers, co podkreśla gospodarczy i strategiczny wymiar tej podróży. KPRM poinformowała również o 13 lotach ze statusem HEAD w 2024 roku, czyli oficjalnych wizytach, podczas których premier udawał się m.in. na sztab kryzysowy na Dolnym Śląsku (z powodu powodzi) oraz na spotkania z zagranicznymi gośćmi. W ramach tych oficjalnych podróży, Gdańsk pojawił się raz, gdy Tusk poleciał na Europejskie Forum Nowych Idei w Sopocie. To pokazuje, że podróże lotnicze do regionu gdańskiego są obecnie zarezerwowane wyłącznie dla kluczowych, oficjalnych wydarzeń.
Porównanie z poprzednikami: Czy Morawiecki latał więcej?
Dla pełniejszego kontekstu, KPRM opublikowała również zestawienie lotów Mateusza Morawieckiego z ostatnich tygodni jego premierowania, obejmujące październik i listopad 2023 roku. W ciągu zaledwie dwóch miesięcy były premier z PiS „wylatał” rządowym samolotem kwotę 439 410,46 zł brutto. W tym krótkim okresie Morawiecki odbył 9 podróży, odwiedzając Katowice, Rzeszów, Poznań i Wrocław. Porównując te dane, można zauważyć, że koszty generowane przez byłego premiera w zaledwie kilka tygodni stanowią znaczącą część wydatków Donalda Tuska rozłożonych na niemal dwa lata. To zestawienie pozwala na obiektywną ocenę efektywności i oszczędności w zarządzaniu transportem rządowym przez kolejnych szefów rządu, dostarczając konkretnych danych do publicznej dyskusji o wydatkach polityków.
