Ministerstwo Finansów rozpoczęło prace nad kompleksową reformą podatku od zysków kapitałowych, powszechnie znanego jako podatek Belki. Jak zapowiedział minister finansów Andrzej Domański, propozycja nowych rozwiązań ma zostać przedstawiona jeszcze przed wakacjami 2025 roku. To ważna wiadomość dla milionów Polaków, którzy lokują swoje oszczędności na lokatach, kontach oszczędnościowych lub inwestują na giełdzie.
Czym jest podatek Belki?
Podatek od zysków kapitałowych został wprowadzony w Polsce w 2002 roku, gdy ministrem finansów był Marek Belka. Obowiązuje on do dziś i nakłada 19-procentowy podatek na zyski z lokat, kont oszczędnościowych, obligacji, funduszy inwestycyjnych, a także giełdy. Oznacza to, że każdy zysk z kapitału – np. odsetki z lokaty czy dochód z inwestycji – jest automatycznie pomniejszany o niemal jedną piątą.
Od lat trwają dyskusje nad zmianą lub zniesieniem tego podatku, jednak do tej pory żadna z propozycji nie została zrealizowana. Obecna inicjatywa Ministerstwa Finansów jest pierwszą od lat poważną próbą jego reformy.
Minister Domański: Propozycja zmian jeszcze przed wakacjami
W wypowiedzi z 15 maja 2025 roku minister Andrzej Domański ogłosił, że Ministerstwo Finansów pracuje nad pakietem zmian, które mają wesprzeć oszczędzających oraz inwestujących na rynku kapitałowym.
— Chcemy zaproponować rozwiązanie kompleksowe, które będzie promować długoterminowe oszczędzanie i inwestowanie, a jednocześnie będzie sprawiedliwe z punktu widzenia systemu podatkowego — zadeklarował minister Domański.
Choć szczegóły projektu nie zostały jeszcze ujawnione, minister zapewnił, że prace są zaawansowane, a nowe przepisy mają być gotowe przed rozpoczęciem wakacji 2025 roku. Celem zmian jest m.in. zwiększenie atrakcyjności oszczędzania i inwestowania w polskim systemie finansowym.
Potencjalne kierunki reformy
Chociaż Ministerstwo nie ujawniło jeszcze konkretów, na rynku pojawiają się spekulacje dotyczące możliwych kierunków reformy. Na podstawie dotychczasowych analiz i wcześniejszych propozycji, możliwe scenariusze obejmują:
- Wprowadzenie kwoty wolnej od podatku Belki – oznaczałoby to, że np. zyski do określonej wysokości rocznie byłyby zwolnione z podatku.
- Niższe opodatkowanie długoterminowych inwestycji – np. w przypadku utrzymywania papierów wartościowych przez ponad 3 lub 5 lat.
- Różnicowanie stawek podatku w zależności od rodzaju instrumentu finansowego (np. obligacje skarbowe vs. akcje spółek giełdowych).
- Zwolnienie z podatku dla kont oszczędnościowych dzieci i młodzieży – jako element edukacji finansowej i promowania nawyku oszczędzania od najmłodszych lat.
Znaczenie zmian dla gospodarki i społeczeństwa
Zmiany w podatku Belki mogą mieć istotne skutki dla gospodarki, systemu finansowego, ale przede wszystkim dla obywateli. Wysoki poziom inflacji i niepewność gospodarcza ostatnich lat spowodowały, że wielu Polaków szuka bezpiecznych sposobów na ochronę wartości swoich oszczędności.
Obniżenie lub zmiana konstrukcji podatku od zysków kapitałowych może:
- Zachęcić do długoterminowego oszczędzania,
- Zwiększyć zainteresowanie inwestowaniem w krajowe instrumenty finansowe,
- Wzmocnić krajowy rynek kapitałowy,
- Poprawić poziom edukacji finansowej społeczeństwa.
Dla państwa oznaczałoby to zwiększenie stabilności systemu finansowego oraz potencjalne zwiększenie inwestycji prywatnych w rozwój gospodarki.
Co dalej?
Zapowiedź ministra Domańskiego wpisuje się w szerszy trend reformy systemu podatkowego w Polsce, mającego na celu większe wsparcie klasy średniej i inwestorów indywidualnych. Jeśli propozycje rzeczywiście zostaną ogłoszone w najbliższych tygodniach, możliwe, że jeszcze w 2025 roku wejdą w życie nowe regulacje.
Ostateczny kształt reformy będzie zależał od decyzji politycznych, konsultacji społecznych oraz analizy wpływu zmian na budżet państwa. Kluczowe będzie zachowanie równowagi między wsparciem dla oszczędzających a stabilnością dochodów podatkowych.