Lekarze zapytali ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, co w sytuacji, gdy któryś z nich nie zaszczepi się przeciwko covidowi. W teorii od marca w Polsce ma zacząć obowiązywać obowiązek przyjęcia preparatu dla pracowników służby zdrowia.
Według resortu Niedzielskiego, obowiązkowi szczepień przeciwko COVID-19 podlegają: osoby wykonujące zawód medyczny w podmiotach wykonujących działalność leczniczą oraz osoby wykonujące czynności zawodowe w tych podmiotach, inne niż wykonywanie zawodu medycznego; osoby zatrudnione oraz osoby realizujące usługi farmaceutyczne, zadania zawodowe lub czynności fachowe w aptece ogólnodostępnej lub punkcie aptecznym, a także studenci kierunków przygotowujących do wykonywania zawodu medycznego.
Osoby te powinny uzyskać unijny certyfikat COVID-19 nie później niż do 1 marca 2022 roku. Obowiązek ten ma zastosowanie także do osób, u których do 1 marca 2022 upłynie więcej niż sześć miesięcy od uzyskania pozytywnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2.
Prezes PPOZ Bożena Janicka oficjalnie pyta Niedzielskiego, co robić, gdy pracownik wyżej wymienionych grup nie będzie miał paszportu covidowego.
„Niestety, rozporządzenie nie reguluje sankcji i postępowania w przypadku niedopełnienia tego obowiązku” – zaznacza prezes Janicka.
Kary dla niezaszczepionych lekarzy?
Zdaniem lekarzy PPOZ droga postępowania powinna być oparta na przepisach ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. PPOZ podnosi, że w obecnym stanie prawnym możliwe są dwie metody egzekucji powyższego obowiązku.
„Po pierwsze, zgodnie z art. 48a ust. 1 pkt 5 Ustawy, kto w stanie zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii nie stosuje się do nakazów, zakazów lub ograniczeń, o których mowa w art. 46 ust. 4 pkt 7 Ustawy podlega karze pieniężnej w wysokości od 5.000 zł do 10.000 zł. Karę wymierza w drodze decyzji administracyjnej państwowy inspektor sanitarny” – wskazała organizacja.
Po drugie, jak zaznacza PPOZ, zapewnienie realizacji obowiązku szczepień przeciwko COVID-19 wydaje się możliwe – wobec rozciągnięcia przepisów Ustawy także na tę chorobę – również w drodze egzekucji administracyjnej.
Egzekucja obowiązku szczepień może nastąpić poprzez wielokrotnie nakładanie grzywien, której jednorazowa wysokość może wynieść do 10.000 zł, zaś łączna wysokość – 50.000 zł. O zastosowanie tego środka przymusu tylko państwowy powiatowy inspektor sanitarny może zwrócić się do wojewody.
„Biorąc pod uwagę powyższe przepisy zwracamy się do pana ministra o udzielenie informacji, czy resort zdrowia i Państwowa Inspekcja Sanitarna planuje korzystanie z posiadanych uprawnień – wskazanych wyżej środków egzekucji w celu zapewnienia realizacji obowiązku szczepień przeciwko COVID-19” – napisano w stanowisku PPOZ.
Lekarze zrzeszeni wokół Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia domagają się jasnej deklaracji od resortu Niedzielskiego i sanepidu, co robić. Taka deklaracja pośrednio przymusiłaby do szczepienia tych lekarzy, którzy nie mają zamiaru przyjmować preparatu.
Czy jednak jest to zgodne z prawem?
Jak wynika z art. 46 i 46a Ustawy o zapobieganiu i zwalczaniu chorób zakaźnych u ludzi RM posiada jedynie uprawnienie do wprowadzenia ograniczeń, o jakich mowa w art. 46b ww. ustawy na określonym obszarze (strefie), a nie na trenie całej RP jako obowiązek powszechny.
Zgodnie z art. 46b ust. 4a ww. ustawy w stanie epidemii można nałożyć obowiązek stosowania określonych środków profilaktycznych i zabiegów.
Natomiast art. 46 ust. 4 ww. ustawy stanowi, iż w tym rozporządzeniu można ustanowić poszczególne rozwiązania, w tym obowiązek przeprowadzenia szczepień ochronnych, o których mowa w ust. 3 oraz grupy osób podlegające tym szczepieniom, rodzaj przeprowadzanych szczepień ochronnych.
Z kolei art. 46 ust. 3. stanowi, iż Ogłaszając stan zagrożenia epidemicznego lub stan epidemii, minister właściwy do spraw zdrowia lub wojewoda mogą nałożyć obowiązek szczepień ochronnych na inne osoby niż określone na podstawie art. 17 ust. 9 pkt 2 oraz przeciw innym zakażeniom i chorobom zakaźnym, o których mowa w art. 3 ust. 1.
W tym miejscu pojawia się pierwszy błąd legislacyjny w ustawie o zwalczaniu chorób zakaźnych u ludzi, ponieważ ustawa ta nie zawiera art. 17 ust 9 pkt 2, do jakiego odsyła art. 46 ust. 3.
Można to sprawdzić samodzielnie poprzez poniższy link:
STAN EPIDEMII – A CHOROBA COVID I WPROWADZENIE NA TEJ PODSTAWIE OBOWIĄZKU
Stan epidemii został w Polsce wprowadzony na podstawie Rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 z dnia 27 lutego 2020 r. (Dz.U. z 2020 r. poz. 325). Na podstawie tego rozporządzenia wprowadzonego przy zastosowaniu art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz.U. z 2019 r. poz. 1239 i 1495 oraz z 2020 r. poz. 284 i 322), zgodnie z § 1 ogłoszono, że zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 zostało objęte przepisami o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.
Samo objęcie COVID-19 przepisami ustawy o chorobach zakaźnych nie daje jednak podstawy do uznania jej za chorobę zakaźną, o jakim mowa w załączniku nr 2, do którego odwołuje się art. 3 ust 1 ustawy o chorobach zakaźnych. Powyższa sytuacja prowadzi do sytuacji, o kolejnym braku podstawy do nakładania obowiązku szczepień przeciwko Covid-19 na pracowników, gdyż z przepisów wynika jednoznacznie, że szczepienia obowiązkowe dotyczą wyłącznie chorób wskazanych w załączniku nr 2 do ustawy zgodnie z dyspozycją art. 3 ust. 1 ust. o chorobach zakaźnych.
Kolejnym ważnym aspektem prawnym w zakresie wprowadzenia rzekomego pseudo obowiązku szczepienia jest fakt, że szczepionki o ile tak można nazwać te produkty są obecnie w III fazie badań klinicznych co powoduje, że w polskim prawie uznane są za eksperyment medyczny [art. 37a ust. 2 Ustawy z dnia 6 września 2001 r. Prawo farmaceutyczne (dalej: PF) (Dz.U.2021.974 t.j. z dnia 2021.05.28)] i wyklucza to możliwość przymuszenia obywateli do ich przyjmowania, gdyż będzie to stało w sprzeczności z art. 39 Konstytucji RP. W świetle przepisów prawa do jego przeprowadzenie wymagana jest świadoma i dobrowolna zgoda uczestnika. Zgodnie z art. 37b ust 2 PF Badania kliniczne muszą być prowadzone z zachowaniem Zasady Dobrej Praktyki. Zgodnie zaś z art. 37f ust. 1 PF, aby przeprowadzić tego rodzaju zabieg medyczny musi zostać wyrażona świadoma dobrowolna zgodna uczestnika takiego badania, przy czym przez świadomą zgodę należy rozumieć: „Za wyrażenie świadomej zgody uznaje się wyrażone na piśmie, opatrzone datą i podpisane oświadczenie woli o wzięciu udziału w badaniu klinicznym, złożone dobrowolnie przez osobę zdolną do złożenia takiego oświadczenia, a w przypadku osoby niezdolnej do złożenia takiego oświadczenia – przez jej przedstawiciela ustawowego; oświadczenie to zawiera również wzmiankę, iż zostało złożone po otrzymaniu odpowiednich informacji dotyczących istoty, znaczenia, skutków i ryzyka związanego z badaniem klinicznym”.
W tym miejscu należy również wspomnieć, że w charakterze niniejszej sprawy mają zastosowanie przepisy art. art. 23 i 25 ustawy o zawodzie lekarza i zawodzie dentysty.
Naruszenie tej zasady przez personel medyczny powoduje odpowiedzialność karną, jaka wynika z art. 58 ust. o zawodzie lekarza i dentysty.
Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że „szczepienie” przeciwko COVID – 19 nie zostało objęte w wykazie szczepień obowiązkowych ani zalecanych szczepień na rok 2022 na liście Głównego Inspektora Sanitarnego, jaką GIS miał obowiązek stworzyć do 30 października 2021 roku. Wykaz taki został sporządzony i opublikowany na stronie GIS i obowiązuje przez cały 2022 rok. Obecnie nikt nie jest w stanie dokonać zmiany wykazu szczepień obowiązkowych i zalecanych, ponieważ nie zezwala na takie działanie ustawa o GIS.
Na podstawie powyższego stwierdzić należy, że rozporządzenie o „obowiązkowym” szczepieniu medyków i zawodów okołomedycznych tym samym narusza art. 17 ust. 10 ustawy o zwalczaniu chorób zakaźnych oraz art. 20 ust. 4 ustawy o zwalczaniu chorób zakaźnych, ponieważ „szczepienie” to nie zostało wpisane do katalogu szczepień obowiązkowych i zalecanych na 2022 roku.
Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że rozporządzenie w tym zakresie zostało wydane z przekroczeniem delegacji ustawowej (art. 92 Konstytucji RP), ponieważ zgodnie z obecnym stanem prawnym, jakie wynika z ustawy o zapobieganiu i zwalczaniu chorób zakaźnych Rada Ministrów oraz Minister Zdrowia otrzymali kompetencje do wprowadzenia stanu epidemii jednak zgodnie z art. 46 stan ten nie może zostać ogłoszony na terenie całej RP a jedynie w określonej strefie, w której istnieje możliwość wprowadzenia obostrzeń wynikających z art. 46b.
Tym samym wprowadzenie obowiązku szczepienia wobec medyków i zawodów okołomedycznych jako obowiązek powszechny w stanie zwykłym jest bezprawne i nikt nie jest zobowiązany do jego wykonania.
Warto w tym miejscu dodać, że na dzień sporządzenia niniejszego artykułu (15.01.2022 roku) pracodawca nie jest uprawniony do weryfikacji danych wrażliwych (art. 9 ust 1 RODO), do jakich zalicza się dane o zaszczepieniu oraz wynik badań testu PCR.
Danych takich nie można też pozyskiwać nawet z własnej inicjatywy osoby, do jakiej się odnoszą (za jej zgodą), o ile brak jest cechy „dobrowolności”, w relacji pomiędzy podmiotem danych a tym kto je pozyskuje (motyw 43 preambuły RODO).
To ostatnie jest o tyle istotne, że zasadniczo w sytuacji pracownika, który zmuszony jest pod groźbą zwolnienia go z pracy w przypadku nieokazania takiego dokumentu podlegającego tzw. władztwu zakładowemu lub znajdującego się w stosunku zależności – brak będzie elementu dobrowolności dla wyrażenia zgody, na uzyskanie przez pracodawcę danych o zaszczepieniu przeciwko COVID-19 lub wyniku testu PCR.
Nieuprawnione przetwarzanie danych, odnoszących się do zaszczepienia przeciwko COVID-19, może skutkować nałożeniem na taki podmiot (przedsiębiorstwo), kar pieniężnych przez Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, zgodnie z przepisami art. 83 RODO oraz art. 102 ust. 1 pkt 1 ustawy o ochronie danych osobowych.
Poszczególni pracownicy podmiotu medycznego, którzy będą uczestniczyć w takim procederze, mogą ponieść odpowiedzialność karną, przewidzianą w art. 107 ust. 2 ustawy o ochronie danych osobowych.
Nie wyklucza to dochodzenia przez poszkodowanego pracownika roszczeń cywilnoprawnych.
Brak jest też podstaw do różnicowania pracownika niezaszczepionego.
W tym zakresie polecamy artykuł:
Faworyzowanie pracownika zaszczepionego niezgodne z prawem
Wielu pracowników obecnie otrzymuje od swoich pracodawców informację, że w przypadku gdy do 28 lutego 2022 roku nie otrzymają oni certyfikatów szczepienia, zawiadomią o tym sanepid, który nałoży na pracownika pieniężną karę administracyjną.
Czy takie działanie jest zgodne z prawem?
Na początek należy podnieść, ze jeśli mielibyśmy mówić o nałożeniu kary to PPIS jest uprawniony do wszczęcia postępowania administracyjnego w przypadku niewykonania szczepienia obowiązkowego. W zakresie niniejszej sprawy nie można uznać w świetle obowiązujących przepisów, że szczepienie na COVID jest szczepieniem obowiązkowym ani zalecanym. To powoduje, że brak jest podstawy do nałożenia kary administracyjnej.
Zasadnym stanie się podniesienie w tym miejscu, że PPIS z dniem 28 listopada 2020 roku w związku z dużą nowelizacją ustawy o zapobieganiu i zwalczaniu chorób zakaźnych utracił prawo do nakładania kar administracyjnych w tym zakresie.
Zgodnie z art. 15 pkt 7 znowelizowanej ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz.U. z 2020 r. poz. 2112) ustawodawca poprzez nadanie nowego brzmienia jednemu z artykułów art. 48a. uchylił ówczesne brzmienie art. 48a, jakie dawało podstawę prawną do nakładania kar administracyjnych PPIS.
Po zmianie przepis ten stanowi, że: „W przypadku ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii ratownik jednostki współpracującej z systemem Państwowe Ratownictwo Medyczne podległej Ministrowi Obrony Narodowej może pobierać materiał z górnych dróg oddechowych w celu wykonania testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2 po odbyciu w tej jednostce przeszkolenia obejmującego procedurę pobrania materiału i jego zabezpieczenia oraz bezpieczeństwa osób pobierających, potwierdzonego zaświadczeniem”.
A zatem zgodnie z zasadą: „lex posterior derogat legi priori, norma” norma późniejsza uchyla normę wcześniejszą uznać, należy zatem stare brzmienia art. 48a, jakie dawało możliwość nakładania przez Sanepid kar administracyjnych, zostało uchylone z dniem 29 listopada 2020 roku po dokonaniu nowelizacji ustawy z dnia 05 grudnia 2008 roku o zapobieganiu […] nowym zapisem, jakiego dokonał ustawodawca.
UWAGA WAŻNE:
Nie pomogła w naprawieniu tego błędu nowelizacja ustawy z dnia 28 października 2020 roku o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz.U. z 2020 r. poz. 2112), jaką dokonano w dniu 21 stycznia 2021 roku gdzie nowe brzmienie art. 48a wyżej zacytowanego, które odebrało sanepidowi możliwość nakładania kar administracyjnych, zostało oznaczone jako art. 47c, ponieważ zgodnie z zasadą lex posterior derogat legi priori, norma stare brzmienie art. 48a, jakie obowiązywało w ustawie z dnia 05 grudnia 2008 roku o zapobieganiu […] nie zostało przywrócone w nowelizacji, jaka miła miejsce w dniu 21 stycznia 2021 roku, a zatem po 1 i 2 nowelizacji sanepid nadal nie posiada prawa do nakładania kar administracyjnych i uzurpuje sobie tego typu prawo.
W przypadku gdy otrzyma ktoś z was taką decyzję należy się od niej odwołać do WSSE.
Z uwagi na wiele pytań dotyczących płatności kary administracyjnej przed odwołaniem się od decyzji wydanej bez podstawy prawnej lub z rażącym naruszeniem prawa wyjaśniamy, iż kary administracyjnej nie należy wpłacać tej przestępczej instytucji. Musicie pamiętać o tym, że w przypadku gdy kary tej nie uiszczacie w terminie 7 dni od dnia jej odbioru należy wnieść do PPIS wniosek o zawieszenie natychmiastowej wykonalności w części dotyczącej bezprawnie nałożonej kary administracyjnej.
Naszym zaleceniem jest to, aby wraz z takim wnioskiem jednocześnie w jednym dokumencie złożyć odwołanie od decyzji.
Warto w tym miejscu przypomnieć, iż stan epidemii nie upoważnia żadnego urzędnika oraz rządu do pogwałcenia prawa powszechnie obowiązującego, jakie może zostać zawieszone jednie podczas ogłoszenia stanu wyjątkowego a działanie takie, jest najzwyklejszym przekroczeniem uprawnień i w przypadku stwierdzenia przez Sąd nieważności wydanej decyzji przez urzędnika PPIS, osoba, która ją wydała, ponosi indywidualną odpowiedzialnością finansową za niesprawiedliwe i niezgodne z prawem działanie, jaka wynika z Ustawy z dnia 20 stycznia 2011 r. o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa (Dz.U. 2016.0.1169)
Pracownicy PPIS wydając w tym zakresie decyzję administracyjną, w jakiej nakładają bezprawne kary na obywateli czy też przedsiębiorców popełniają przestępstwo z art. 231 k.k. zatem nie miejsce skrupułów składać na te osoby zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do właściwej miejscowo prokuratury.
Jeśli ktoś z grup objętych tym blankietowym przepisem prawa, jaki nazwać należy bublem prawnym, potrzebuje pomocy prawnej, zapraszamy do kontaktu z naszą kancelarią, pisząc wiadomość na adres: covid@legaartis.pl, lub dzwoniąc pod nr tel. 579636527
5 komentarzy
Szczepić lekarzy a zwłaszcza pielęgniarki oraz posłów na siłę. Tak jak chcą szczepić innych. 5 dawek na raz.
Ja się nie zaszczepiłam i Panu też nie karze, uważam, że powinna być dobrowolność. Proszę nie wrzucać wszystkich do jednego worka. Skąd tyle jadu.
Oszustwo polega na zagrożeniu epidemiologicznym ponieważ liczba śmiertelności jest zbyt niska na zagrożenie epidemiologiczne.
Niedzielski ty ku…wo anemiku pi….dolony siebie zaszczep przymusowo i całą swoją rodzinę ty nazistowska świnio komu ty ku…wo służysz?
Ten artykuł to kawał dobrej roboty.