Białoruś przystąpiła do wojny Rosji z Ukrainą . W szczególności wojska białoruskie wkroczyły na terytorium obwodu czernihowskiego.
Z terytorium Białorusi pierwszego dnia wojny wystrzelono pociski na terytorium Ukrainy, a teraz wojska tego kraju wkroczyły na nasze terytorium 1 marca. O tym informuje Państwowa Służba Komunikacji.
Do Czernigiwszczyny wkroczyły wojska białoruskie. Informacja została potwierdzona przez rzecznika Sił Obrony Terytorialnej „Północ” Witalij Kiriloni. Więcej szczegółów poniżej.
Kilka godzin wcześniej prezydent Aleksander Łukaszenko zapewniał, że „Białoruś nie planuje przyłączyć się do rosyjskiej operacji wojskowej w Ukrainie”. Jednak jego słowa nie spotkały się z zaufaniem reszty polityków. W zeszłym tygodniu szef spraw zagranicznych UE, Josep Borrell, powiedział, że prezydent Białorusi pozwala swojemu krajowi stać się rosyjskim państwem satelickim, a w niedzielę wieczorem urzędnik dodał: „Jest bardzo jasne, że Mińsk jest teraz przedłużeniem Kremla”.
Wiaczesław Czaus, szef obwodu czernihowskiego, ogłosił na Facebooku, że wszystkie wyjazdy z miasta są zaminowane. Zapewnił też o gotowości obrony miasta i zaapelował do mieszkańców o pozostanie w domach.
Należy zauważyć, że 28 lutego myśliwce przyleciały na Ukrainę z Białorusi. Miejscowi mieszkańcy odnotowali co najmniej dwa ostrzały.
Ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow powiedział, że rosyjska „potężna” armia nie jest w stanie walczyć z uzbrojonymi Ukraińcami. Jak ostatni tchórze, Rosjanie potrafią walczyć tylko z ludnością cywilną, ale nawet to im nie służy, jeśli chodzi o Ukraińców.
