Rosja zaprzecza zbombardowaniu szpitala położniczego w Mariupolu, nazywając to „fałszywą wiadomością”

Rosja zapewniła w czwartek, że twierdzenie Ukrainy, jakoby siły moskiewskie były odpowiedzialne za zbombardowanie szpitala położniczego w portowym mieście Mariupol, było „fałszywą wiadomością”.

„W ten sposób rodzą się fałszywe wiadomości” – powiedział na Twitterze Dmitrij Polanskij, pierwszy zastępca stałego przedstawiciela Rosji przy ONZ.

Powiedział, że Rosja oświadczyła w  oświadczeniu z 7 marca, że ​​szpital w Mariupolu „został zamieniony na obiekt wojskowy”, z którego strzelali ukraińscy radykałowie.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji udostępniło oświadczenie Polańskiego na swoim Twitterze.

Oświadczenie z 7 marca wygłosił przedstawiciel Rosji Wasilij Nebenzia w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.

„Ukraińscy radykałowie z dnia na dzień coraz wyraźniej pokazują swoje prawdziwe oblicze”  – powiedziała Nebenzia.

„Miejscowi donoszą [sic], że Siły Zbrojne Ukrainy wyrzuciły personel szpitala położniczego nr 1 w mieście Mariupol i zorganizowały miejsce ostrzału na terenie obiektu”.

Rosja również wcześniej odmawiała atakowania ludności cywilnej lub infrastruktury cywilnej w ramach swojej kampanii na Ukrainie.

Ukraińscy urzędnicy twierdzili, że rosyjskie samoloty zbombardowały w środę szpital dziecięcy, po czym prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oskarżył Rosję o dokonanie ludobójstwa.

Osoba jest przeprowadzana po zniszczeniu szpitala dziecięcego w Mariupolu w trakcie rosyjskiej inwazji na Ukrainę, w Mariupolu na Ukrainie, 9 marca 2022 r. na tym nieruchomym zdjęciu z materiału wideo otrzymanego przez Reuters. (Ukraińskie wojsko / materiały informacyjne przez Reuters)

„Mariupol. Bezpośredni strajk wojsk rosyjskich w szpitalu położniczym. Ludzie, dzieci są pod wrakiem” – napisał Zełenski  na Twitterze. 

„Okrucieństwo! Jak długo jeszcze świat będzie wspólnikiem ignorowania terroru?”

Po strajku burmistrz Mariupola Wadym Boichenko wezwał do wprowadzenia na Ukrainie strefy zakazu lotów.

„Dzisiaj proszę o pomoc globalną społeczność. Zamknij niebo nad Ukrainą. Nasza wola nie została złamana, będziemy walczyć do końca” – powiedział Boichenko w wiadomości wideo wysłanej do Telegramu.

„Mamy zmotywowanych żołnierzy i oficerów, którzy bronią naszej ojczyzny. Ale dzisiaj potrzebujemy wsparcia”.

Ukraińskie władze poinformowały, że w ataku zostało rannych co najmniej 17 osób. Policja na Ukrainie  opublikowała później materiał filmowy  pokazujący zniszczenia na miejscu.

Na godziny przed trafieniem do szpitala rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa powiedziała, że ​​„w Mariupolu ukraińskie bataliony narodowe, po wydaleniu personelu i pacjentek ze szpitala położniczego, wyposażyły ​​w nim stanowiska bojowe”.

Twierdzenie, że Rosja zaatakowała szpital, nie mogło zostać niezależnie zweryfikowane przez The Epoch Times. Twierdzeń Rosji o przejęciu szpitala przez wojska ukraińskie również nie można niezależnie zweryfikować.

Departament Stanu USA ogłosił w środę, że sekretarz stanu Antony Blinken i minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba omówili wezwanie dotyczące „skoordynowanych wysiłków w celu zapewnienia dodatkowej pomocy w zakresie bezpieczeństwa i wsparcia humanitarnego dla Ukrainy w obliczu niesprowokowanej i zaplanowanej inwazji Rosji oraz w szczególności jego nieuzasadnione ataki szkodzące skupiskom ludności”.

Blinken „ponowił niezłomne poparcie Stanów Zjednoczonych dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy” – czytamy w oświadczeniu.