Zełenski podczas wczorajszego przemówienia wideokonferencyjnego skierowanego do włoskiego parlamentu po raz kolejny wzywa zachodnie demokracje do interwencji w kontekście trwającego kryzysu w jego kraju, powołując się również na papieża Franciszka. Wymaga on od zachodu spełnienia jego oczekiwań w zakresie zrezygnowania z surowców energetycznych pochodzących z Rosji, od jakich zależy gospodarka tych krajów oraz stabilne życie obywateli.
„Drodzy Włosi, dzisiaj rozmawiałem z papieżem Franciszkiem i powiedział do mnie bardzo ważne słowa. Rozumiem, że chcecie pokoju i musicie się bronić. Wojsko i cywile bronią swojej ojczyzny”.
Tak zaczyna się przemówienie Zełenskiego do włoskiego parlamentu, mówiące o Mariupolu, porównując też z Genuą, której słuchający Liguryjczycy nie lubią, i kopalniami na Morzu Czarnym, które przypisuje siłom rosyjskim.
W związku z tym kieruje serdeczny apel do narodu włoskiego i do jego wzajemnej bliskości:
„Ukraińcy byli blisko ciebie podczas pandemii Covida, a Włochy wspierały nas podczas powodzi. Inwazja trwa już 27 dni, praktycznie miesiąc. Potrzebujemy więcej sankcji i nacisków”.
Zełenski właśnie naciska na nałożenie kolejnych sankcji i porwań na rosyjskich oligarchów, pośrednio dotykając nie tylko aspektu ekonomicznego: ogromnej ilości rosyjskich turystów, którzy napływają do różnych regionów pięknego kraju i na których touroperatorzy liczyli na odzyskanie sił z kryzysu spowodowanego przez Covid.
Kończy przemówienie żywym podziękowaniem dla narodu włoskiego, zdolnego, parafrazując, do udzielenia gościny wszystkim obywatelom uciekającym z kraju, informując o liczbie znaczącej obecności, która jest dodana do stałego wkładu Afryki.
W parlamencie wystąpiły „znakomite” nieobecności w szeregach parlamentarzystów, niektórzy politycy wzywali też do interwencji Władimira Putina, powołując się na bezstronność.
Tak więc, w kontrowersji z interwencją ukraińskiego prezydenta, senator z mieszanego ugrupowania Laura Granato, posłanka pięciogwiazdowa Enrica Segneri, zastępczyni FI Veronica Giannone, senator Italexit Gianluigi Paragone i senator „opuszczony” przemówienie Zełenskiego piłkarz Ligi Północnej Simone Pillon.
ZOBACZ: Prezydent Ukrainy jest powiązany z Klausem Schwabem, Justinem Trudeau i innymi światowymi elitami
Wczoraj pojawiła się wiadomość, że premierowi Naftalemu Bennettowi nie spodobało się porównanie dokonane przez Zełenskiego przy okazji jego wystąpienia podczas wideorozmowy w Knesecie (parlamencie izraelskim), kiedy ukraiński prezydent porównywał to, co dzieje się w ukraińskim kraju z Szoa.
„Osobiście uważam, że Holokaustu nie należy do niczego porównywać” – skomentował Bennett.
2 komentarze
To jednak nie siedzi w Kijowie. Jeśli wyjechal to chyba nie do końca jest to prawda, że Kijów jest obleżony. Ja w ogóle nie wierzę, że on jest na Ukrainie
To jednak nie siedzi w Kijowie. Jeśli wyjechal to chyba nie do końca jest to prawda, że Kijów jest obleżony. Ja w ogóle nie wierzę, że on jest na Ukrainie