Ukraińscy obrońcy dołączyli kolejną osobę do listy zabitych rosyjskich generałów na Ukrainie. Tym razem Ukraińskie Siły Zbrojne wyeliminowały dowódcę 49. połączonej armii, generała porucznika Jakowa Rezantseva.
Został zniszczony na słynnym lotnisku w Czernobajewce. Poinformował o tym podczas odprawy doradca szefa OPU Aleksiej Arestowicz.
„W ciągu dnia – jak pisaliśmy z góry, teraz możemy powiedzieć na pewno – ukraińskie wojsko zniszczyło dowódcę 49. połączonej armii zbrojeniowej Południowego Okręgu Wojskowego Federacji Rosyjskiej, generała porucznika Jakow Władimirowicza Rezancewa. I tak się stało – będziesz się bardzo śmiać – na lotnisku w Czernobajewce” – powiedział Arestowicz.
Przypomniał też, że to właśnie w Czernobajewce, na lotnisku, na którym Siły Zbrojne Ukrainy co najmniej 10 razy pokonały najeźdźców, znajdowało się wysunięte stanowisko dowodzenia 7. Dywizji Powietrznodesantowej Sił Zbrojnych FR. Niewykluczone, że właśnie ten fakt jest przyczyną masowych odmów wojskowych tego dywizji od wyjazdów służbowych na Ukrainę, które są odnotowywane przez ukraiński wywiad.
Rosyjskie media już donoszą o likwidacji rosyjskiego generała. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej nie komentuje informacji o śmierci Rezantseva.