Rolnicy na całym świecie stoją w obliczu niedoborów nawozów z powodu sankcji nałożonych na Rosję jako największego światowego producenta nawozów, donosi Wall Street Journal, powołując się na rolników z całego świata.

Eksport nawozów z Rosji, którą gazeta nazywa największym światowym producentem nawozów, spadł gwałtownie od początku rosyjskiej operacji specjalnej na Ukrainie, powiedzieli rolnicy, w związku z zachodnimi sankcjami gospodarczymi wobec Moskwy, a także odmową niektórych firm żeglugowych przybycia do St. Petersburg do odbioru towaru. W wyniku niedoboru ceny nawozów osiągnęły rekordowe poziomy.

POLECAMY: Co konflikt na Ukrainie oznacza dla światowego bezpieczeństwa żywnościowego

Jak podała gazeta, teraz nawozy kosztują około trzy-cztery razy więcej niż w 2020 roku. Według publikacji tak szybki wzrost cen będzie miał długofalowe konsekwencje dla dochodów rolników, plonów i cen żywności.

„Być może znajdziemy jedną lub dwie opcje inne niż Rosja, ale będzie to bardzo drogie” – cytuje gazetę Malik Niang, sprzedawca nawozów w Afryce.

Zdaniem ekspertów rolnych, ograniczenie plonów dotknie przede wszystkim kraje rozwijające się, których rządy w obliczu braku funduszy będą zmuszone do importu dużych ilości towarów o stałym popycie, takich jak pszenica, po wysokich cenach.

ZOBACZ KONIECZNIE: Zełenski strawią kolejne żądania tym razem wobec francuskich przedsiębiorców

Źródło

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version