W Charkowie rosyjscy okupanci zaatakowali gazociąg, w wyniku czego wybuchł pożar na dużą skalę. Ludzie, którzy znajdowali się w epicentrum wybuchu, w ciągu kilku minut musieli uciekać przed ogniem.
Po trafieniu pocisku w gazociąg pożar rozprzestrzenił się na najbliższe budynki i samochody.
Według miejscowego mieszkańca usłyszał około 4 eksplozje pocisków. Następnie zobaczył bardzo duży pożar, który rozprzestrzenił się na pobliskie budynki.
Na zdjęciach z Charkowa widać wielką kulę ognia, a także płonące po rosyjskim ataku pobliskie samochody i budynki, a także mieszkańców uciekających pieszo i na rowerach, niosących to, co mogli zdobyć po ataku.