Litwa całkowicie odmówiła gazu z Rosji. Jak poinformowało Ministerstwo Energetyki państwa 2 kwietnia, decyzja została podjęta w związku z dążeniem do całkowitej niezależności energetycznej od rosyjskiego gazu, co jest odpowiedzią na szantaż energetyczny Rosji w Europie i wojnę na Ukrainie.
Litewski system przesyłu gazu od początku kwietnia funkcjonuje bez importu rosyjskiego gazu. Poinformowała o tym służba prasowa litewskiego Ministerstwa Energii .
Minister energetyki Dainius Kreivis powiedział, że jest to punkt zwrotny w historii niezależności energetycznej kraju. „Jesteśmy pierwszym krajem UE wśród dostawców Gazpromu, który osiągnął niezależność od dostaw rosyjskiego gazu, a to efekt wieloletniej konsekwentnej polityki energetycznej i terminowych rozwiązań infrastrukturalnych” – powiedział.
Potwierdzają to dane litewskiego operatora systemu przesyłowego Amber Grid, z których wynika, że od 2 kwietnia import rosyjskiego gazu przez połączenie litewsko-białoruskie wyniósł 0 MWh .
„Wszystkie potrzeby gazowe Litwy są zaspokajane przez terminal skroplonego gazu ziemnego (LNG) w Kłajpedzie. Oficjalnie ogłoszone harmonogramy operatora terminalu skroplonego gazu ziemnego Klaipedos Nafta wskazują, że terminal będzie otrzymywać trzy duże ilości skroplonego gazu ziemnego miesięcznie, co jest wystarczające dla wszystkich klientów. W najbliższym czasie klienci złożyli zamówienia na transport gazu tylko z terminalu. W razie potrzeby gaz może być dostarczany na Litwę połączeniem gazowym z Łotwą, a od 1 maja połączeniem gazowym z Polską ” mówi wiadomość.